Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czołg T-34 pozostanie w Gliwicach? Stowarzyszenie Ośrodek Studiów o Mieście apeluje do radnych

Weronika Grychtoł
Weronika Grychtoł
Zdjęcia z pikiety w obronie czołgu
Zdjęcia z pikiety w obronie czołgu mat. OSOM Gliwice
Cały czas nie jest pewny los gliwickiego czołgu T-34 z ulic Jasnogórskiej i Powstańców Warszawy. Przeniesieniu maszyny do Bydgoszczy przeciwni są zarówno mieszkańcy, jak i członkowie Stowarzyszenia Ośrodek Studiów o Mieście Gliwice. Ci ostatni wystosowali w tej sprawie specjalną prośbę do radnych.

5 listopada w Gliwicach odbyła się pikieta mieszkańców w obronie czołgu T-34. Gliwiczanie przekonują, że czołg musi zostać w ich mieście. Przypomnijmy: pod koniec października 2016 roku prezydent Gliwic został poinformowany przez komendanta 4. Wojskowego Oddziału Gospodarczego w Gliwicach, że w Inspektoracie Wsparcia Sił Zbrojnych w Bydgoszczy podjęto decyzję o przekazaniu maszyny do Muzeum Wojsk Lądowych w Bydgoszczy.

17 listopada, podczas XXI sesji Rady Miasta radni podejmą w tej sprawie specjalną uchwałę (to 28 punkt porządku obrad, sesja zaczyna się o godz. 15 w Ratuszu Miejskim w Rynku). Członkowie Stowarzyszenia Ośrodek Studiów o Mieście Gliwice apelują w liście do samorządowców, aby ci podjęli kroki w celu zatrzymania historycznej maszyny w Gliwicach. Powołuje się m. in na taką a nie inną wolę mieszkańców.

- Cały czas monitorowaliśmy opinie mieszkańców i z pełną odpowiedzialnością możemy stwierdzić, że zdecydowana większość zabierających głos w dyskusji jest za pozostawieniem tego zabytku w Gliwicach. W internetowej ankiecie wśród 2586 głosujących tylko 48 osób było przeciw - czytamy w liście skierowanym do radnych.

Obiekt nie jest wpisany na listę zabytków i w związku z tym nie jest chroniony prawnie, jednak nie sposób odmówić mu wartości zabytkowej. Nie jest to bowiem atrapa czy rekonstrukcja, a pozostałość maszyny, która brała udział w zmaganiach na froncie wschodnim w szeregach I Drezdeńskiego Korpusu Pancernego LWP. Czołg ten pokonał szlak bojowy od Berdyczowa, po Drezno i Mielnik i choćby z tego powodu jest wartościowym obiektem.

- Głosy przeciwne pozostawieniu maszyny zwykle opierają się na argumencie, iż T-34 to "symbol radzieckiej dominacji". Nie chcemy z tym polemizować, gdyż znaczenie symbolom nadają ludzie. Dla jednych może to być symbol zwycięstwa aliantów, dla innych symbol Tragedii Górnośląskiej. Ważne jednak, abyśmy nie pozbywali się takich pamiętników historii, które są żywym dowodem na to, że pokój nie jest dany raz na zawsze, a historia nigdy nie jest czarna lub biała - piszą członkowie Stowarzyszenia.

W liście skierowanym pod koniec października do prezydenta Gliwic poinformowano, że czołg miałby zniknąć z miasta najpóźniej 5 grudnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!