Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy bursę z wodzisławskimi Ukraińcami poprowadzi stowarzyszenie? Tak chce Rada Miasta. Prezydent: mam mało czasu na przeprowadzenie konkursu

Ireneusz Stajer
Ireneusz Stajer
Dzisiejsza sesja Rady Miasta w Wodzisławiu
Dzisiejsza sesja Rady Miasta w Wodzisławiu Screen z Sesji RM Wodzisław
Zakończyła się burzliwa nadzwyczajna sesja Rady Miasta Wodzisławia, poświęcona w znacznej części przyszłości ukraińskich uchodźców zamieszkujących bursę. Przypomnijmy, że prezydent Mieczysław Kieca alarmował, że w uchwale budżetowej rajcy zabrali na wynagrodzenia dla ośmiu opiekunów 48 osób około 60 tys. zł, co spowoduje, że 13 stycznia Ukraińcy trafią na bruk. Dziś Rada Miasta przyznała środki na pochodne od pensji i wynagrodzenia do 13 stycznia, ale problem pozostał.

Na środowej sesji Rady Miasta prezydent Mieczysław Kieca wnioskował o zabezpieczenie aż 160,6 tys. zł na pensje dla pracowników bursy – kwota starczyłaby do końca marca: taki termin uzgodnił bowiem ratusz z wojewodą.

Skarbnik miasta Jacek Matyja poinformował, że prezydent złożył wspomniane 160,6 tys. zł z trzech elementów. Zaproponował wykorzystanie niewykorzystanych w zeszłym roku 57 tys. zł, ponadto 53,6 tys. zł zabezpieczonych w miejskim biurze zarządzania kryzysowego oraz 50 tys. zł z 60 tys. zł, które rada miasta przesunęła na malowanie bursy.

Swoje poprawki zgłosił również Dezyderiusz Szwagrzak, przewodniczący wodzisławskich samorządowców. Pierwsza dotyczyła wycofania upoważnienia, aby prezydent sam mógł dokonywać zmian w budżecie.

- Z całym szacunkiem, ale nie ufam panu prezydentowi. Stracił je już dawno, jak i większości radnych koalicji, więc trudno dawać mu upoważnienia – skomentował szef rady.

Doszło do wymiany „uprzejmości” między nim a prezydentem. Radni koalicyjnej większości zarzucają Kiecy, między innymi, brak współpracy. Prezydent dokładnie to samo zarzuca rajcom.

Mówił, że miasto od początku wojny uruchomiło dodatkowe miejsca dla uchodźców z Ukrainy w hali sportowej przy Zespole Szkolno – Przedszkolnym nr 7. Udziela tam wsparcia za 70 złotych od osoby, co wymaga spełnienia pewnych warunków. Jednym z nich jest właśnie zapewnienie opieki tym ludziom przez 24 godziny na dobę przez siedem dni w tygodniu. A na to trzeba pieniędzy, które zabrała rada.

- Środki na wynagrodzenia dla opiekunów są elementem niezbędnym, tworzącym całość tego systemu, aby dostać 70 zł na osobę. Mamy do tego przygotowany obiekt – zaznaczył Kieca.

- Macie prawo do zgłaszania poprawek. Gdyby ta, dotycząca Ukrainy, była zgłoszona dwa – trzy dni wcześniej przed przyjęciem 21 grudnia uchwały budżetowej, aby wyjaśnić argumenty, o których mówię dzisiaj, to wtedy moglibyśmy mówić o współpracy – wskazał prezydent.

Rada Miasta nie zgodziła się na wnioskowane przez prezydenta ponad 160 tys. zł. Według koalicyjnej większości, wyasygnowanie tak dużej kwoty w bardzo trudnej sytuacji finansowej miasta ociera się o rozrzutność. Przewodniczący Szwagrzak podniósł, że nie ma potrzeby zatrudniania aż ośmiu opiekunów Ukraińców, kiedy zadanie można powierzyć stowarzyszeniu.

Za poprawkami Dezyderiusza Szwagrzaka głosowało 14 radnych, a siedmiu wypowiedziało się przeciwko nim. Oznacza to, że samorząd lokalny nie zgodził się na przekazanie na wynagrodzenia pracowników bursy 50 tys. zł z przeniesionej na remont dotacji. Zgodził się na wspomniane 57 tys. zł oraz zabrać z funduszu biura zarządzania kryzysowego 5 tys. zł.

62 tys. zł i koniec współpracy z opiekunami

Kwota 62 tys. zł pozwoli na zapłacenie nieodprowadzonych przez miasto pochodnych wynagrodzeń oraz na wypłacenie pensji pracownikom bursy za okres od 1 do 13 stycznia. Szef rady podkreślił, że tym samym prezydent będzie mógł zakończyć współpracę z opiekunami. Czy to oznacza, że w następnym dniu trzeba będzie z budynku wyprosić Ukraińców? Zdaniem Szwagrzaka nie.

- Jeśli nie będzie opiekunów to wojewoda da mniej pieniędzy. Wtedy będzie np. 40 zł na osobę, jak mówił sam pan prezydent, że jest taka możliwość – wskazuje przewodniczący.

Prezydent odpowiedział, że w żadnym trybie nie jest w stanie przeprowadzić konkursu, który w ciągu 48 godzin (do piątku) wyłoniłby stowarzyszenie do prowadzenia bursy.

- To jest niemożliwe – przekonywał.

- Będzie pan chciał ogłosić konkurs, to pan to zrobi. Będzie pan chciał przesunąć do bursy innych pracowników, to pańska sprawa. Nie zamierzam wchodzić w pana kompetencje – odciął się Szwagrzak.

Rada Miasta przyjęła znowelizowaną uchwałę budżetową większością 15 głosów, przy dwóch przeciwnych i siedmiu wstrzymujących się. Teraz wszyscy czekają na ruch prezydenta.

Nie przeocz

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera