Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Transfery w Górniku Zabrze i apel Łukasza Podolskiego do kibiców. Co z tego wyniknie?

Rafał Musioł
Rafał Musioł
Transfery w Górniku Zabrze i apel Łukasza Podolskiego di kibiców. Co z tego wyniknie?
Transfery w Górniku Zabrze i apel Łukasza Podolskiego di kibiców. Co z tego wyniknie? Fot Arkadiusz Gola
Do startu rozgrywek PKO Ekstraklasy zostało niewiele czasu. Górnik Zabrze wciąż poszukuje nowych piłkarzy. Do zespołu dołączył bramkarz Kevin Broll, ale stoperów jak nie było, tak nie ma.

Pozyskanie nowego bramkarza było jednym z celów transferowych Górnika Zabrze. W poniedziałek klub z Roosevelta poinformował, że do drużyny przebywającej na zgrupowaniu w Opalenicy dołączył niemiecki golkiper Kevin Broll.

To trzeci letni transfer zabrzan. Wcześniej do drużyny dołączyli Paweł Olkowski i Szymon Włodarczyk (na liście odchodzących znajduje się też Dariusz Pawłowski, który będzie reprezentował Radomiaka Radom).

Absolutnym priorytetem są obecnie poszukiwania stoperów. Po odejściach Przemysława Wiśniewskiego i Adriana Gryszkiewicza, na których Górnik nie zarobił ani grosza, na środku obrony powstała potężna wyrwa.

- Potrzebujemy co najmniej dwóch, a najlepiej trzech piłkarzy na tę pozycję - nie ukrywa Roman Kaczorek, szef skautingu, który ze względu na brak dyrektora sportowego odpowiada za transfery, w porozumieniu z trenerem Bartoshem Gaulem. W Górniku analizowane są także oferty napływające za obecnych zawodników. Bez gotówkowych sprzedaży kolejny rok zakończy się dużą finansową stratą. W tym kontekście najbliżej odejścia są Krzysztof Kubica i Alasana Manneh.

Kibice Górnika niepokoją się tempem działań transferowych, ale Łukasz Podolski apeluje do nich o spokój i cierpliwość
- Klub musi szukać stoperów, ale na innych pozycjach mamy po dwóch piłkarzy. Z prawej strony obrony są Olkowski/Dadok, z lewej Cholewiak/Janża, z przodu Krawczyk/Nowak oraz Wojtuszek, w środku Manneh/Kubica i Pacheco/Podolski, Kubica, Stalmach. Nie jest źle, bo jest też młodzież i na nią trzeba stawiać - stwierdził były mistrz świata. - Okienko jeszcze będzie otwarte parę tygodni. Każdy marzy, żeby kadrę szybko zamknąć, ale tu też trzeba myśleć. A jak ktoś złapie kontuzję, a tu już nie będzie kasy na uzupełnienie? Albo znajdzie się dobry transfer w ostatniej chwili? Trzeba mieć chłodną głowę, bo sezon to maraton, a nie sprint.

Nie przeocz

Musisz to wiedzieć

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera