Chce, aby w budżecie miasta na 2011 rok znalazły się pieniądze na kupno zabytkowego gmachu przy ul. Plebiscytowej 3 i 3a.
Projektantem budynku, w którym było pierwsze w Katowicach kino, był Carl Moritz, autor projektu m.in. Teatru Śląskiego. Były tu też sala kabaretowa i restauracja. W latach 20. XX w. kamienicę kupił Alojzy Potempa, katowicki restaurator i otworzył tu teatr Mascotte. Kilkanaście lat później teatr nadal działał, ale już jako Bagatela. Po wojnie znów było kino, ale już "Słońce". W 1956 roku na Plebiscytową wprowadziła się Orkiestra Radiowa, przemianowana na Narodową Orkiestrę Symfoniczną Polskiego Radia. W styczniu 1967 na widok publiczny wystawiono tu trumnę z ciałem Zbigniewa Cybulskiego i stąd wyruszył kondukt na cmentarz.
Dobre lata Capitolu pamięta Róża Głowacka, 73-letnia mieszkanka kamienicy naprzeciw.
- Nie musieliśmy wychodzić z domu, żeby posłuchać koncertu. A kolejki do kina... ciągnęły się całą ulicę. Tu było życie, dobrze, gdyby znowu powróciło - wspominała.
Capitol nie miał jednak szczęścia. Z początkiem lat 90. Orkiestra się wyprowadziła, a budynek przejęli prywatni właściciele, a w końcu i złomiarze. Przez pewien czas kupnem były zainteresowane władze Katowic, ale nie mogły namierzyć właścicieli. Kiedy ich w końcu odnaleziono, ci sprzedawać nie chcieli. Od 2009 r. budynek ma nowego właściciela, który szacował, że "odda" go za ok. 8 mln zł. Miasto odmówiło. Urzędnicy tłumaczyli się pilniejszymi wydatkami na przebudowę Śródmieścia.
Nabywców nadal nie ma, a właściciel chętnie wynajmuje kultowy gmach, który ma aż 3,5 tys. m kw. powierzchni. W ubiegłym roku wyświetlano tu filmy w ramach Festiwalu Filmów Kultowych. W październiku przez całą noc bawiły się tu setki ludzi podczas koncertu brytyjskiej grupy Swayzak. Przy okazji koncertu wnętrza Capitolu pięknie oświetlono - wyglądały bajkowo. Kolejna impreza - zabawa sylwestrowa - i znów sukces. Jednak gmach potrzebuje kapitalnego remontu, aby przywrócić mu dawną świetność.
- Miasto powinno nabyć budynek z zamysłem przeznaczenia na kolejne miejsce spotkań z kulturą, a doraźnie jako siedzibę biura ESK - Capitol of Culture - komentuje Godlewski. Pilniejsze wydatki? - Przebudowa centrum na osi Rondo-Rynek ma kosztować 260 mln zł, a nie da żadnego efektu. To gigantyczny worek pieniędzy, z którego trochę można wyciągnąć - dodaje przewodniczący.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?