Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czy rząd chce wprowadzić stan wojenny dla kobiet? Żandarmeria wojskowa będzie tłumić protesty. Coś mi to przypomina

Agata Pustułka
Agata Pustułka
Kościelni hierarchowie, którzy tak cieszą się z decyzji Trybunału Konstytucyjnego nie wiedzą, że cieszą się na swoją zgubę. To ich wina, że Kościoły są puste, a młodzież nie chodzi na religię, a aktów wystąpienia z Kościoła będzie coraz więcej. Nie rozliczają się ze swoich grzechów, a wspierają nieludzkie prawo - pisze Agata Pustułka.

Decyzja premiera Mateusza Morawieckiego, który zarządził, że od tej chwili żandarmeria wojskowa ma wspierać policjantów, pilnujących protestujących kobiet, jest haniebna. To jak wprowadzenie stanu wojennego dla kobiet, które walczą o swoje prawa przeciwko pseudoprawu, narzuconemu przez pseudotrybunał i pseudosędziów.

To coś niewyobrażalnego. I ma w naszym kraju jak najgorsze konotacje. Teraz czekam na czołgi, armatki wodne... Policja już się nieraz skompromitowała agresją wobec osób broniących wolności sądów, pilnując domu prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego niczym bursztynowej komnaty. Cóż, służba nie drużba, ale może warto pomyśleć: przecież macie panowie policjanci żony, siostry, córki. Swoją drogą ciekawe, czy już wyrzucono z pracy funkcjonariuszkę klaszczącą maszerującym kobietom?

Policjo, nie bądź jak kiedyś ZOMO! Być może żandarmeria będzie jeszcze bardziej karna, a policjanci mają już dość i nie gwarantują w 100 proc. wykonywania rozkazów? Możliwie, choć bardziej prawdopodobny jest scenariusz, że po prostu za rządów PiS mają za dużo roboty i już nie są w stanie obstawić wszystkich protestów.

Sytuacja przypomina syndrom strażaka, który wznieca pożary, by je potem gasić. Najpierw posłowie partii rządzącej zwracają się do Trybunału o to, by swoją decyzją zniszczył kompromis aborcyjny, który chronił Polskę przed religijną wojną przez długie lata, a teraz dziwią się, że kobiety są już nie wykurzone, ale wkur....

Dziś kobiety nie chcą żadnego kompromisu. Młode pokolenie będzie domagało się całkowitej liberalizacji w sprawach aborcji i nic tych młodych kobiet nie powstrzyma. Ewentualnie spakują się i wyjadą z Polski, co deklaruje w tych dniach tak wiele z nich.

Kościelni hierarchowie, którzy cieszą się z decyzji Trybunału, nie wiedzą, że cieszą się na swoją zgubę. To ich wina, że Kościoły są puste, a młodzież nie chodzi na religię. Aktów wystąpienia z Kościoła będzie coraz więcej. Księża nie rozliczają się ze swoich grzechów, a wspierają nieludzkie prawo. Czemu sami nie popiszą się heroizmem, odpokutowując za pedofilię, za ukrywanie przestępstw księży pedofilii. (Może ci księża, którzy mają dzieci, wykażą większe zrozumienie dla kobiet?)

Oczywiście rządu absolutnie nie obchodzi, ile z tych protestujących zachoruje na covid. Bo to przecież wrogowie. Niech chorują. Inaczej nie można wytłumaczyć, dlaczego w czasie pandemii i rekordowych wzrostów zachorowań zmienia się zapisy tak delikatnej, newralgicznej ustawy. Wiadomo było, że kobiety nie zostaną w domach. Nie zostały, pokazały siłę. Już się nigdy nie cofną. To jest koniec władzy starszych, sfrustrowanych facetów i ich pełnych hipokryzji pomagierów.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera