Czy zwolnienie Alicji Knast było niezgodne z prawem? Poseł Gramatyka zawiadomił prokuraturę. Rekontra marszałka [AKTUALIZACJA]

- Uważam, że decyzja zarządu województwa śląskiego, podjęta bez podstaw prawnych, jest przekroczeniem uprawnień, które przysługują temu organowi. Liczę, że sprawę zbada niezależna prokuratura - mówi poseł Gramatyka.

Gramatyka złożył zawiadomienie w tej sprawie w prokuraturze rejonowej w Katowicach. W przygotowanym wniosku sugeruje, że, zwalniając Knast, członkowie pięcioosobowego zarządu woj. śląskiego (marszałek Jakub Chełstowski oraz Wojciech Kałuża, Izabela Domogała, Beata Białowąs i Dariusz Starzycki) mogli popełnić przestępstwo nadużycia funkcji na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. Zgodnie z ustawą o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej, dyrektor instytucji kultury może być odwołany ze stanowiska jeśli naruszył prawo w związku z zajmowanym stanowiskiem.

"Zarząd woj. śląskiego decyzję o odwołaniu dyrektora podjął wyłącznie w oparciu o stwierdzone przez pracowników urzędu marszałkowskiego podczas kontroli i audytu nieprawidłowości. W sprawie stwierdzenia naruszenia przepisów prawa w związku z pełnioną przez Alicję Knast funkcją nie zajęła stanowiska prokuratura, Rzecznik Dyscypliny Finansów Publicznych, ani też sąd, który zgodnie z polskim prawem jest jedynym organem powołanym do oceny zgodności z prawem zastanego stanu faktycznego" - czytamy w zawiadomieniu złożonym w prokuraturze przez posła Gramatykę.

Alicja Knast została w styczniu odwołana ze stanowiska dyrektor Muzeum Śląskiego. Powody to „nieprawidłowości wykazane podczas wielomiesięcznych kontroli i audytu”, które na zlecenie marszałka prowadzili w Muzeum jego urzędnicy. Wnioski trafiły do Rzecznika Dyscypliny Finansów Publicznych oraz do prokuratury. Najpoważniejsze zarzuty to: polityka wynajmu powierzchni Muzeum - szereg zawartych umów odbiegał od obowiązującego cennika (w sumie o ok. 285 tys. zł), oraz niewłaściwy demontaż wystaw czasowych – brakowało dokumentów potwierdzających utylizację elementów wystaw.

Wniosek o odwołanie Knast marszałek Chełstowski wysłał ministrowi kultury 6 tygodni… przed zakończeniem kontroli w Muzeum. Minister ostatecznie nie wydał jednoznacznej opinii w sprawie zwolnienia dyrektor. Co prawda w piśmie z początku stycznia, praktycznie scedował na marszałka odpowiedzialność za decyzję o odwołaniu, jednak zaznaczył też, że obecnie nie widzi podstaw do tego odwołania. Przypomniał ponadto, że Knast mogłaby stracić stanowisko, gdyby na tym stanowisku złamała prawo, ale stwierdzić to w pierwszej kolejności powinny właściwe organy. Jak Rzecznik Dyscypliny Finansów Publicznych, prokuratura oraz sąd.

Reakcja marszałka na posunięcie Gramatyki? Polityczna rekontra.
- Prowadzona jest analiza prawna działalności poprzedniego zarządu województwa pod kątem niezbyt należytego kontrolowania jednostek podległych, między innymi Muzeum Śląskiego. Pytanie, czy nie doszło do zaniechań nadzorczych - informuje Sławomir Gruszka, rzecznik marszałka.

Michał Gramatyka, dziś poseł, był... wicemarszałkiem w poprzednim zarządzie województwa.