Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dąbrowa Górnicza: 21-latka zapaliła się w śpiworze nad Pogorią. Potrzebna jest krew

PAS, SAUER
Pogoria IV. To tutaj biwakowali studenci
Pogoria IV. To tutaj biwakowali studenci Lucyna Nenow / Polskapresse
Prokuratura Rejonowa w Dąbrowie Górniczej wyjaśnia przyczyny tragicznego wypadku nad jeziorem Pogoria IV. 21-letnia kobieta spędzała tam czas ze znajomymi, ale w nocy zapalił się śpiwór, w którym spała. Z ciężkimi poparzeniami ciała trafiła do szpitala.

Sprawą zajęła się Prokuratura Rejonowa w Dąbrowie Górniczej, która prowadzi śledztwo w kierunku art. 156. § 1 podpunkt 2. Ten mówi, że kto powoduje ciężki uszczerbek na zdrowiu w postaci innego ciężkiego kalectwa, ciężkiej choroby nieuleczalnej lub długotrwałej, choroby realnie zagrażającej życiu, trwałej choroby psychicznej, całkowitej albo znacznej trwałej niezdolności do pracy w zawodzie lub trwałego, istotnego zeszpecenia lub zniekształcenia ciała, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.

– Badamy tę sprawę, czekamy obecnie na opinię biegłego, dotyczącą tego, co wydarzyło się nad jeziorem. Część osób związanych z tą sprawą złożyła już wyjaśnienia, kolejne będą je składały w najbliższym czasie – mówi Edyta Szczygieł, zastępca prokuratora rejonowego w Dąbrowie Górniczej.

Przypomnijmy, że 21-latka wraz z bratem i znajomym rozbiła obozowisko nad brzegiem jeziora, ale niestety w nocy doszło do tragedii - śpiwór, w którym spała dziewczyna zapalił się.

Rodzina rannej 21-latki prosi o pomoc w znalezieniu dawców krwi dla poszkodowanej. Dziewczyna leży w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Szczególnie potrzebna jest grupa krwi A Rh -. Można to zrobić w dowolnej śląskiej placówce. Należy jednak dodać hasło "Krew dla pacjenta Antonina Sorota".

Od 1.07. pod Galerią Katowicką czekać będzie krwiobus. W sobotę można oddać krew od 10 do 14. W poniedziałek (3.07) i środę (5.07) krew będzie można oddawać od 10 do 17. We wtorek (4.07), czwartek (6.07) oraz piątek (7.07) krwiobus będzie czynny od 8 do 15.

Ze wstępnych ustaleń wynika, że śpiwór w którym spała dziewczyna, mógł się zapalić od palnika turystycznego, małego podgrzewacza, używanego m.in. w urządzeniach przenośnych. Potwierdza to rodzina poszkodowanej. Wszystko działo się bardzo szybko, a śpiwór palił się w mgnieniu oka. Natychmiast też zareagowali jej znajomi.

21-latka została przewieziona do szpitala w Siemianowicach Śląskich. Jak udało nam się ustalić pochodząca z miejscowości woj. małopolskim ma poparzone 70 procent ciała. Policja traktuje to zdarzenie jako nieszczęśliwy wypadek, mimo to sprawę bada także prokuratura. Do tego tragicznego w skutkach zdarzenia doszło we wtorek.

CZYTAJ TAKŻE:
Śląskie: utonęło 12 osób od początku roku. Bądźcie ostrożni nad wodą, kąpiel może być niebezpieczna
Mikołów: poszukiwany 17-latek nie żyje. W jeziorze Starganiec odnaleziono ciało ZDJĘCIA, WIDEO
Zabrzeg: Strażacy wyłowili z Wisły zwłoki mężczyzny

ZOBACZ WIDEO: AKCJA RATUNKOWA NA JEZIORZE STARGANIEC W MIKOŁOWIE. UTONĄŁ 17-LATEK

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!