Zwierzę trafiło na 15-dniową obserwację tuż po tym, kiedy ugryzło chłopca w twarz. Właściciel trzykrotnie doprowadzał amstaffa do lecznicy weterynaryjnej, gdzie poddany został odpowiednim badaniom.
- Obserwacja została zakończona. Jej wynik jest ujemny, a to oznacza, że pies rzeczywiście jest agresywny i niebezpieczny dla otoczenia - przyznaje Grażyna Matusz, powiatowy lekarz lekarz weterynarii w Będzinie. - Wspólnie z policją będziemy się starać się, żeby zwierzę zostało teraz jak najszybciej zabrane do schroniska. Potrzebna jest jeszcze decyzja prezydenta miasta oraz przyjazd rakarza, którzy zajmie się transportem amstaffa - dodaje.
WIĘCEJ O SPRAWIE POGRYZIENIA 10-LATKA PRZEZ AMSTAFFA
Na początku października pies wydostał się na klatkę schodową, gdy drzwi do mieszkania otworzył 8-letni wnuczek właścicielki psa. Malec zamierzał wyjść na dwór, czego wcześniej zabronił mu ojciec. Ośmiolatek nie posłuchał rodzica i wybiegł na klatkę, a za nim pies. Wówczas zaatakował Łukasza. Po tym tragicznym zdarzeniu chłopiec przeszedł operację twarzy. Rodziców cały czas niepokoi obecność amstaffa w mieszkaniu sąsiadów. - Chłopiec bardzo to wszystko przeżywa. Pozostałe dzieci też się bardzo boją. Mam nadzieję, że pies rzeczywiście zniknie z naszego bloku - mówi pani Jadwiga, mama Łukasza.
*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Seksowna Greta Ludziejewska z Żor za stara na TOP MODEL? Przeczytaj jej historię
Ale wstyd! Zobacz najbardziej zaniedbane dworce PKP w woj. śląskim
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?