Dąbrowa Górnicza. Kupili działki w Parku Hallera, teraz chcą je znów odsprzedać miastu. Radni oczekują więcej informacji

Sprawa jest bardzo istotna, przede wszystkim z punktu widzenia mieszkańców, którzy formalnie stracili 15 lat temu dostęp do części Parku Hallera. Sprzedanych zostało 6720 metrów kw gruntów. Okazało się, że 8 lutego tego roku sosnowiecka spółka Vena, która chciała postawić tu dwa apartamentowce, teraz złożyła w Urzędzie Miejskim wniosek o sprzedaż tych działek lub też zgodę na przekształcenie ich pod zabudowę mieszkaniową wielorodzinną.

Zdaniem radnego Grzegorza Jaszczury z klubu radnych PiS-u, radni nie zostali jednak odpowiednio wcześniej poinformowani o całej sprawie. Nie otrzymali całości danych, dokumentów, wyliczeń. Dlatego, kiedy pismo prezydenta miasta trafiło pod obrady Komisji Rozwoju i Promocji Rady Miejskiej (24 kwietnia) oraz Komisji Budżetowej (25 kwietnia), wywołało zamieszanie.

- Usłyszeliśmy, że działki kupiła prywatna osoba za 927 tysięcy 444 zł, następnie zostały one w formie aportu wprowadzone do spółki w 2008 r. za 2,8 mln złotych. Obecnie spółka chce, aby miasto odkupiło te działki, na których posiada pozwolenie na budowę hotelu, do 6 kondygnacji, po cenie 530 zł za metr kw., czyli za 3 mln 562 tys. zł. Kwota ta jest spora. Moim zdaniem, te pieniądze powinny zostać przeznaczone na spłatę zobowiązań finansowych dąbrowskiego szpitala i jego ratowanie, bo to jest jedna z priorytetowych spraw do załatwienia w mieście. W ogóle, to jest dziwna sytuacja. Czemu właściciel nie sprzedał tych gruntów na wolnym rynku? Czemu chce je po kilkukrotnie wyższej cenie niż przy zakupie sprzedać miastu? – pyta radny Grzegorz Jaszczura.

Jak dodaje, pismo prezydenta miasta nie zostało dobrze przygotowane, nie zawierało wielu istotnych informacji.

- Jest tu zbyt wiele znaków zapytania, tak istotne decyzje powinny zostać poprzedzone rzeczową dyskusją. Każdy radny powinien dostać komplet dokumentów – dodaje radny.

Prezydent Dąbrowy Górniczej zapowiedział, że będzie czekał na opinię dąbrowskich radnych, bo jest ona ważna. Ostateczna decyzja w tej sprawie leży natomiast właśnie w kompetencjach prezydenta miasta.

- Działki przy Hali Widowiskowo-Sportowej Centrum im. Zygmunta Cybulskiego zostały sprzedane pod budowę hotelu w 2008 roku. W kolejnym roku firma uzyskała pozwolenie na budowę. Prywatny inwestor nigdy nie zdecydował się na fizyczne rozpoczęcie tej budowy. W 2019 roku w trybie lex developer wystąpił natomiast o możliwość budowy dwóch bloków ze 150 mieszkaniami. Wniosek został odrzucony z przyczyn formalnych. Od tego czasu inwestor zabiega o zmianę studium i umożliwienie budowy mieszkań w tym miejscu. Jako prezydent, mając na uwadze opinie mieszkańców w tej sprawie, nie widzę takiej możliwości. Po odmowie inwestor zwrócił się do miasta o odkupienie działki. W związku z tym chciałbym poznać opinię radnych, co sądzą o takim rozwiązaniu. Komisja Rozwoju i Promocji Miasta oraz Komisja Budżetowa, na których temat był poruszany, jeszcze się nie wypowiedziały, bo radni poprosili o więcej materiałów na ten temat - mówi Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej.

O tej sprawie pisaliśmy w DZ wielokrotnie. Pierwotnie miał w Parku Hallera stanąć hotel, ale kiedy tuż obok powstał obiekt sieci Holiday Inn, jasne stało się, że to raczej nie wypali. W takiej sytuacji spółka Vena chciała postawić wspomniane dwa apartamentowce ze 150 mieszkaniami.

O zgodę na taką inwestycję spółka Vena wystąpiła w sierpniu 2019 roku. Był to wniosek o ustalenie inwestycji mieszkaniowej w zakresie zabudowy mieszkalnej wielorodzinnej na działkach oznaczonych geodezyjnie numerami 57/1 i 58/3 położonych w Dąbrowie Górniczej w rejonie Alei Róż, obręb inwestycyjny 0003 Dąbrowa. Właściciel gruntów chciał podeprzeć się tutaj przyjętą w 2018 roku przez Sejm specustawą, tzw. „lex deweloper”, czyli przepisami faworyzującymi deweloperów i umożliwiającymi inwestycje mieszkaniowe, bez względu na obowiązujące plany zagospodarowania. Wówczas udało się tę inwestycję zahamować, nie uzyskała zgody dąbrowskiej Rady Miejskiej.

Wniosek z 2019 roku o wyrażenie zgodny na budowę apartamentowca został odrzucony także przez Wydział Urbanistyki i Architektury, ze względu na braki formalne i niezgodność ze Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego. Od tamtego czasu wniosek nie został ponowiony, aż do 8 lutego tego roku.

Dwa lata później, w styczniu 2021 roku, nagle prywatne grunty spółki Vena w Parku Hallera zostały ogrodzone. Zobaczyliśmy tabliczki z napisem "Teren budowy. Wstęp wzbroniony". Pojawiło się więc podejrzenie, że może inwestor zdecydował się jednak stawiać hotel. Okazało się, że nie, choć pozwolenie na jego budowę nadal jest aktualne.

- Posiadam bezterminowe pozwolenie na budowę hotelu w tym miejscu, więc zamierzam z niego skorzystać. Będziemy działać w oparciu o pozwolenia i przepisy prawa oraz lekko zmodyfikowany projekt – mówił DZ w 2021 roku Mirosław Piotrowski, prezes zarządu sosnowieckiej spółki Vena, dodając, że wolałby jednak wybudować w tym miejscu planowany apartamentowiec.

Na razie jednak budowa czegokolwiek nie rozpoczęła się, a spółka Vena chce teraz sprzedać miastu ponownie swoje grunty w Parku Hallera.