Dąbrowa Górnicza. Szalone lata 90. na święcie V LO z Oddziałami Dwujęzycznymi. Co tam się działo! Muzyka, film, handel i podróże

To były czasy zupełnie inne od tego, co znaliśmy z lat 70. i 80. Powiew zachodu, magnetowidy, kasety wideo, magnetofony, walkmany, kolorowa prasa, nowe trendy w modzie i fryzjerstwie. Podróże zagraniczne, handel na każdym rogu ulicy, stadionie. Jednym słowem wielki świat! I choć żaden z obecnych uczniów V LO nie pamięta tamtych czasów, to jednak dzięki współpracy z kadrą pedagogiczną i rozmowom z rodzicami szalone lata 90. zawitały w szkolne mury z rozmachem.

W klasach pojawiły się specjalne kąciki tematyczne, gdzie można było przekonać się, jak to w latach 90. bywało. Nie zabrakło więc m.in. kącika handlowego, gier komputerowych, podróżniczego, modowego, kulinarnego, filmowego czy muzycznego. Warto było się starać, bo najwyżej oceniona propozycja, a właściwie jej twórcy, mieli zostać zwolnieni z odpowiedzi i ocen szkolnych przez cały jeden dzień.

Uczniowie przygotowali także świetny program artystyczny, nawiązujący klimatem do najpopularniejszych filmów, piosenek czy wydarzeń, jakie miały miejsce pod koniec XX wieku. Pojawiły się więc m.in. „Młode wilki”, „Titanic”, musical „Metro”, przeboje Whitney Houston czy Michaela Jacksona. Wszystko okraszone komentarzem, prezentującym realia lat 90. Na widowni znaleźli się m.in. przedstawiciele władz miejskich, partnerów naukowych szkoły, rady rodziców, byli dyrektorzy i nauczyciele oraz oczywiście cała społeczność szkolna.

- Skąd pomysł na projekt „Szalone lata 90.” w naszej szkole? Wracamy myślą do lat, które dały nam wolność, wolne wybory do parlamentu, gmin, wybory prezydenckie. To okres zmian, nadziei, że świat będzie lepszy. Marzeniem był wyjazd za zachodnią granicę. Nagle otwarły się nowe możliwości. Handel w każdej postaci, w każdym miejscu. Pojawił się też wtedy pomysł na nową szkołę, naszą szkołę. Zawiązał się przed 1990 rokiem komitet obywatelski. Dokonał wyboru nauczycieli. Pani Ewa Król wraz nauczycielami rozpoczęła pierwszy rok szkolny 3 września 1990 roku. Było 250 kandydatów do nauki, powstały dwie klasy. Uczniowie uczyli się od razu dwóch języków zachodnich. Tym wyróżniała się właśnie ta szkoła. Ten kierunek był pielęgnowany przez lata 90. Dziś mamy szkołę z oddziałami dwujęzycznymi, a naszym marzeniem jest szkoła dwujęzyczna z międzynarodową maturą - podkreśliła Anna Ornat, dyrektor V LO z Oddziałami Dwujęzycznymi im. Kanclerza Jana Zamoyskiego.

- Maturę zdawałem w 1999 roku. Jestem dumny, że chodziłem właśnie do tego liceum. Już wówczas dawało wiele możliwości rozwoju i tak jest też dziś. Bardzo wzruszyła mnie prezentacja muzyczna. To było coś. Ja też miałem w latach licealnych zespół. Pani dyrektor Król zezwoliła nam zająć jedną salkę w piwnicy. Mieliśmy tam salę prób. To była niesamowita przygoda. To zostaje w pamięci na całe życie - wspominał dr inż. Krystian Mączka, absolwent V LO z Oddziałami Dwujęzycznymi, a dziś wykładowca Akademii WSB w Dąbrowie Górniczej.