Dąbrowa Górnicza. W ekspresowym tempie powstanie ponad 100 miejsc parkingowych. Mieszkańcy osiedla Mydlice się ucieszą

Zewnętrzne pasy zamienią się w zatoki parkingowe

– Problemu braku miejsc do parkowania na Mydlicach nie rozwiążemy od ręki, ale możemy sprawić, że nowe miejsca powstaną nie kosztem zieleni, a kosztem asfaltu – podkreśla Marcin Bazylak, prezydent Dąbrowy Górniczej.

Jak informuje miasto pomysł jest prosty. Czteropasmowa ulica Ludowa, zbyt szeroka, jak na lokalną i osiedlową ulicę, zostanie zwężona do dwóch pasów. Przebudowę zewnętrznych pasów na zatoki parkingowe miasto zleciło już – jako zadanie dodatkowe – firmie Drogopol, która przebudowuje obecnie ul. Legionów Polskich. Wszystko ma być gotowe do końca roku.

– Planujemy, że dzięki przebudowie zewnętrznych pasów na zatoki parkingowe – między skrzyżowaniem z ulicą Grynia a kościołem pw. św. Maksymiliana Marii Kolbego – po obu stronach drogi powstanie ponad 100 miejsc do parkowania – mówi Krzysztof Serafiński, zastępca naczelnika Wydziału Inwestycji Drogowych w dąbrowskim Urzędzie Miejskim.

Wartość dodana takiego rozwiązania to zwiększenie bezpieczeństwa pieszych, którzy dziś – z jednej strony jezdni na drugą – mają do pokonania 14 m. Po zwężeniu jezdni do dwóch pasów przejście stanie się więc bardziej bezpieczne.

Konieczne dobre oznakowanie i opanowanie kierowców

Mieszkańcy Mydlic pozytywnie wypowiadają się o planowanych zmianach, choć mają też swoje uwagi. Jak podkreślają wiele będzie zależało od dobrego oznakowania nowej organizacji ruchu, tak by parkujące samochody nie zastawiały wjazdów i wyjazdów w wąskie, osiedlowe ulice. Dużo też zależeć będzie od samych kierowców. Niektórzy mieszkańcy trochę boją się, że jadący z dużą prędkością, zwłaszcza z góry, od strony ul. Jaworowej i kościoła, właściciele aut mogą zniszczyć zaparkowane tuż przy drodze samochody. Nie jest to wykluczone, bowiem na ul. Grynia, tuż obok ul. Ludowej, dość często kierowcy urządzali sobie wyścigi, ścigając się na pętli w stronę ul. Krakowskiej w Będzinie. Na szczęście takich przypadków jest ostatnio mniej.

Wzdłuż ulicy Grynia także wygospodarowane zostały, podobnie jak to ma być w przypadku ul. Ludowej, nowe miejsca parkingowe. Zostały oznakowane na zewnętrznym pasie ruchu. Jak na razie dobrze się sprawdzają.

- Każde dodatkowe miejsce parkingowe jest cenne. Co prawda ruch się pewnie spowolni, bo co chwilę ktoś będzie parkował lub z takiego miejsca wyjeżdżał, a do jazdy zostanie jeden pas. To jednak chyba dobrze, bo wewnątrz osiedla im jeździ się wolniej, tym będzie bezpieczniej. I dla kierowców, i dla pieszych - podkreśla pan Henryk, mieszkaniec jednego z bloków przy ul. Grynia.

Z braku wolnych miejsc parkingowych ostatnio na Mydlicach właściciele aut zaczęli je zostawiać m.in. w rejonie bloków przy ul. Ludowej 17 oraz Ludowej 25, wjeżdżając na szeroki chodnik koło przystanku autobusowego. Widać więc, że nowe miejsca parkingowe są tutaj faktycznie potrzebne.

Coraz więcej samochodów w mieście

Problem z parkowaniem mają mieszkańcy większości dąbrowskich osiedli, bowiem samochodów wciąż przybywa, a dziś często jedna rodzina ma do dyspozycji po dwa, trzy auta. Potwierdzają to statystyki.

W 2020 roku ogółem w Dąbrowie Górniczej zarejestrowanych zostało 7589  samochodów (6965 osobowych, 618 ciężarowych, 6 autobusów). Z kolei w 2021 roku – ogółem (stan na 5 października 2021 r.oku) – zarejestrowanych zostało kolejnych 6560 samochodów (6010 osobowych, 542 ciężarowych, 8 autobusów).

Tak więc według danych na 5 października 2021 roku zarejestrowanych jest w Dąbrowie Górniczej łącznie aż 85 tysięcy 617 samochodów. To 78 tysięcy 225 aut osobowych, 7163 ciężarowych oraz 229 autobusów.