Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dąbrowa Górnicza. Zakaz niedzielnego handlu na targowisku. Kupcy protestują, liczą na zmiany. W środę spotkanie z prezydentem miasta

Piotr Sobierajski
Piotr Sobierajski
Targowisko w Dąbrowie Górniczej - Gołonogu od 17 lipca ma zostać zamknięte w niedziele. Kupcy protestują, chcą tu nadal pracowaćZobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE
Targowisko w Dąbrowie Górniczej - Gołonogu od 17 lipca ma zostać zamknięte w niedziele. Kupcy protestują, chcą tu nadal pracowaćZobacz kolejne zdjęcia/plansze. Przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE PAS/UMDG
W środę 13 lipca o godzinie 12 dąbrowscy i bułgarscy kupcy spotkają się z prezydentem Dąbrowy Górniczej Marcinem Bazylakiem. Mają nadzieję, że przekonają go do tego, by niedzielny handel na placu targowym w dzielnicy Gołonóg powrócił. Na razie – decyzją dąbrowskich radnych – od 17 lipca na terenie miejskim nie będzie można nic kupić ani sprzedać. Kupcy taką decyzją są rozgoryczeni, zapowiadają, że nie wykluczają protestów.

To nie jest sprawiedliwe. Chcą pracować, uczciwie zarabiać

Cała sytuacja budzi wśród mieszkańców Dąbrowy Górniczej oraz samych kupców wiele kontrowersji. Kupujący podkreślają, że w tym miejscu co niedzielę można było zrobić zakupy (m.in. kupić odzież, buty, bieliznę) w przystępnych cenach, więc dlaczego ma się to teraz zmienić. Zwłaszcza, że niedzielny handel został zachowany na największym miejskim targowisku przy ul. Poniatowskiego. Kupcy – głównie bułgarscy, ale nie tylko – woleliby dalej pozostać w Gołonogu. Tutaj handluje im się dobrze, mają stałych klientów. Propozycja przenosin na miejskie targowisko nie rozwiązuje, ich zdaniem, problemu, bo nie wszyscy się tam zmieszczą, a warunki handlu będą ograniczone. Nie ma się też co oszukiwać: konkurencja jest tam większa.

Dodatkowo teren targowiska w Gołonogu – na którym ma obowiązywać zakaz niedzielnego handlu – jest poszatkowany. Działkę miejską przecinają dwa pasy prywatnych terenów, na których niedzielny handel będzie mógł dalej się odbywać, a do tego tuż za płotem targowiska jest kolejny ogromny prywatny plac, na którym, także w niedzielę, rozstawi się mnóstwo właścicieli przeróżnych towarów, którzy będą je sprzedawać.

- To jak to jest? My mamy być karani za to, że wnosimy wszystkie opłaty, zobowiązania finansowe wobec Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych, który zarządza targowiskiem, w umowach mamy wyraźnie napisane, że możemy handlować w niedzielę, a teraz nam się to wszystko jedną odgórną decyzją zabiera. A dwa metry dalej handel będzie kwitł w najlepsze. Przecież to jest bez sensu. Nie poddamy się, będziemy protestować – zapowiadają kupcy z targowiska w dzielnicy Gołonóg.

Miasto proponuje im np. przenosiny na miejskie targowisko przy ulicy Poniatowskiego, ale tam jest za mało miejsc, a do tego w 2023 roku planowana jest ponoć gruntowna modernizacja targowiska, więc handel, ich zdaniem, znów tam ucierpi.

- Podpisywaliśmy umowy, że handlujemy cały tydzień. Dlaczego ja, nie mając żadnego pracownika, sama nie mogę sprzedawać w niedzielę? Jestem właścicielem. Wnosimy opłaty za cały miesiąc handlu, włącznie z niedzielami. To jest nie w porządku. MZBM za chwilę nam powie, że możemy handlować tylko dwa dni w tygodniu – mówi Danuta Latos.

Martwią się zwłaszcza Bułgarzy, bo to właśnie oni, czasem w liczbie nawet ponad 200, rozstawiali się ze swoimi towarami i ubraniami co niedzielę w Gołonogu. Klientów mają mnóstwo.

- To jest niesprawiedliwe. Płacę za mały kawałek terenu pod handel 60 zł co niedzielę, a jak chcę zająć większą przestrzeń, to nawet 180 zł. To realny zysk dla miasta, a ja dzięki temu mogę utrzymać swoją rodzinę. Nikt z nami wcześniej nie rozmawiał, niczego nam nie proponował w zamian – podkreśla Asam Ismaiłow z Bułgarii, który co niedzielę handluje w Gołonogu.

Spotkanie z prezydentem szansą. A jeśli nie, to może inne miejsce?

Kupcy mają nadzieję, że uda się jednak znaleźć jakiś kompromis. Liczą na konstruktywne rozmowy podczas spotkania z prezydentem Dąbrowy Górniczej. A do tego złożyli także pismo w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim, licząc na zrozumienie swoich argumentów i racji, a w konsekwencji np. unieważnienie uchwały dąbrowskich radnych przez organ nadzorczy.

- Z prezydentem miasta spotka się reprezentacja kupców. Mamy nadzieję, że nasze argumenty przekonają władze miejskie do zmiany decyzji. Zawsze można bowiem znaleźć jakiś złoty środek, który pozwoliłby na osiągnięcie kompromisu - mówi Zbigniew Dworak, radca prawny reprezentujący część kupców z targowiska w Dąbrowie Górniczej – Gołonogu.

Zobacz zdjęcia:

Nie przeocz

Na dziś sytuacja wygląda tak, że w niedzielę 17 lipca targowisko w Gołonogu – przynajmniej w części należącej do miasta – ma być zamknięte. Być może zmieni się to po spotkaniu kupców z prezydentem miasta.

- W pierwszą zamkniętą niedzielę, 17 lipca, każdy wjazd na targowisko będzie zagrodzony zgodnie z ustaleniami MZBM i Straży Miejskiej – zapowiada Piotr Jędrusik, dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych w Dąbrowie Górniczej.

Zgodnie z decyzją dąbrowskich radnych, od 17 lipca targowisko w Gołonogu ma być czynne wyłącznie od poniedziałku do soboty. Tylko to na gruntach miejskich, bo na gruntach prywatnych handel dalej będzie mógł się odbywać. W głosowaniu 22 radnych opowiedziało się za przeniesieniem niedzielnego handlu z Gołonoga na targowisko przy ulicy Poniatowskiego, trzech wstrzymało się od głosu.

Jak informuje miasto, na placu targowym przy ul. Poniatowskiego znajdzie się dodatkowe miejsce nawet dla około stu handlujących, nie tylko dla 28.

Innym wyjściem z tej trudnej sytuacji być może będą przenosiny kupców kilkaset metrów dalej, na plac w rejonie al. Zagłębia Dąbrowskiego, tuż za rondem, prowadzącym w ulicę Tysiąclecia. To właśnie tam, na prywatny teren, mógłby się przenieść niedzielny handel, także z udziałem kupców z Bułgarii.

- Jestem gotowy przygotować tam odpowiednie warunki dla kupców. Obecnie jest duże zainteresowanie takim rozwiązaniem. Około 80 kupców z Bułgarii już się interesowało przenosinami, byliby skłonni handlować w nowym miejscu. Zobaczymy, jak dalej będzie wyglądała cała sytuacja. Jeśli będzie taka wola, zrobimy zaplecze sanitarne, inne udogodnienia, tak by i kupujący, i sprzedający byli zadowoleni z warunków, w jakich będzie funkcjonował handel w nowym miejscu – mówi nam Jan Dziuba, właściel prywatnego terenu przy al. Zagłębia Dąbrowskiego.

Bałagan, hałas, skargi mieszkańców. I wysokie koszty. To argumenty miasta

Miasto i MZBM wskazują tymczasem, że powodem likwidacji niedzielnego handlu są m.in. skargi tych dąbrowian, którym nie odpowiada hałas, a przede wszystkim brud i bałagan, jaki co niedzielę pozostaje po handlujących. Do tego dochodzą rozjeżdżone trawniki i kwestie sanitarne, bo nie ma tam odpowiedniego zaplecza, które byłoby wystarczające dla ogromnej liczby klientów i sprzedających.

A ile w takim razie kosztuje utrzymanie porządku w tym miejscu. Okazuje się, że bardzo dużo. Usługi utrzymania czystości na terenie targowiska przy ul. Tysiąclecia świadczy Przedsiębiorstwo Handlowo Usługowe JOLBRO z Dąbrowy Górniczej. Firma została wyłoniona po przeprowadzeniu postępowania przetargowego, zgodnie z ustawą Prawo Zamówień Publicznych.

- Przedmiotem zamówienia była usługa utrzymania czystości na targowiskach przy ul. Tysiąclecia i Ludowej w Dąbrowie Górniczej. Umowa zawarta 7 lipca 2021 roku obowiązuje od 1 sierpnia 2021r. Do 31 lipca 2023 roku. Obejmuje m.in. sprzątanie terenów targowiska przy ul. Ludowej i ul. Tysiąclecia od poniedziałku do niedzieli wraz z usługą inkaso. Łączne wydatki w okresie trwania umowy nie mogą przekroczyć kwoty 1 mln 5 tys. 752,28 zł brutto – informuje Piotr Jędrusik.

Jak dowiedzieliśmy się w MZBM-ie Koszt sprzątania targowiska w Gołonogu w pierwszym kwartale 2022 roku to 102 tysiące 355,55 zł. Koszty sprzątania za czerwiec wyniosły 17 tys. 488,05 zł netto. To ponoć kwota stosunkowo niska, bo nie obejmuje usługi koszenia zieleni, która jest dodatkowo płatna. Koszty sprzątania za jedną niedzielę czerwca wyniosły 15 tys. 351,20 zł netto. Kwota miesięczna zależna jest od ilości niedziel w danym miesiącu.

- W pierwszym kwartale 2022 r. przychód z targowiska przy ul. Tysiąclecia wyniósł 100 tysięcy 531,13 zł, przy kosztach sięgających 155 tys. 766,56 zł – podkreśla dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych.

Stałe kioski handlowe obciążane zgodnie z powierzchnią zajmowanego gruntu. Opłata za dzierżawę 1m kw. gruntu wynosi 8,70 plus podatek VAT. Przykładowo przy założeniu, że kiosk pana X liczy 10 m kw. czynsz dzierżawy opiewa na 87 zł plus podatek.

- Jednocześnie dzierżawcy uiszczają opłatę eksploatacyjną za korzystanie z gruntu w wysokości zależnej od ilości posiadanych kiosków. W przeważającej ilości opłata ta wynosi 73,17 zł plus podatek, w sytuacji posiadania dwóch kiosków opłata ta jest pomniejszana na drugi kiosk o 50 proc., są to jednak przypadki jednostkowe – tłumaczy Piotr Jędrusik.

Wracając do przykładu dzierżawca do kwoty czynszu 87 zł musi dodać ww. opłatę przy założeniu, że ma tylko jeden kiosk, czyli 73,17 zł. Reasumując dzierżawca X płaci miesięcznie 160,17 zł plus VAT. Dodatkowo ponosi opłaty związane z mediami, jeżeli kiosk jest w nie wyposażony.

Jak informuje MZBM w przypadku handlu niedzielnego opłata jest zależna od wielkości stanowiska; za miejsce handlowe od 0-9 m kw. włącznie 60 zł/dzień, od 9-18 m kw. włącznie 90 zł/dzień, od 18-25 m kw. włącznie 150 zł/dzień, powyżej 25 m kw. 220 zł/dzień. Dodatkowo handlujący płacą za miejsce parkingowe. To kwota 5 zł lub 50 zł, jeżeli samochód jest zaparkowany w miejscu nie wskazanym przez zarządcę targu. Metraż stanowiska jest obliczany przez poborców opłat inkaso z firmy JOLBRO. W przypadkach spornych miejsce handlowe jest mierzone i na podstawie pomiaru wyliczana jest opłata.

Zobacz także

Musisz to wiedzieć

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera