Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Daniel Beer "Dom umarłych. Syberyjska katorga w czasach carów". Recenzja przedpremierowa

Piotr Ciastek
Piotr Ciastek
Lada dzień na półki księgarń trafi, zbierająca na zachodzie świetne recenzje, książka wybitnego brytyjskiego historyka Daniela Beer'a "Dom umarłych. Syberyjska katorga w czasach carów". To wciągająca i świetnie udokumentowana opowieść o ujarzmianiu dzikiej i skutej lodem Syberii, która stała się więzieniem i mogiłą tysięcy Polaków i Rosjan. Pisali o niej Dostojewski i Tołstoj, Czechow, Sołżenicyn i Herling-Grudziński, a po motyw zesłania sięgali Prus i Dukaj.

"Dom umarłych", w świetnym tłumaczeniu Michała Ronikiera, to owoc skrupulatnej i wieloletniej pracy nad zbieraniem materiałów, w tym także przeszukiwaniem rosyjskich archiwów, które pozwoliły autorowi z mozaiki faktów i subiektywnych relacji stworzyć obraz tego trudno dostępnego świata sięgający pierwszych podbojów Syberii w XVI wieku, aż po jej systemowe kolonizowanie w wieku XIX.

Tytuł swojej dokumentalnej powieści zaczerpnął Beer od Dostojewksiego, a dokładnie od "Wspomnień z domu umarłych", w których opisana została jego przetworzony czteroletni pobyt na syberyjskiej katordze. Opisane przez rosyjskiego twórcę wrażenia z pobytu na Syberii to tylko jedna z wielu makabrycznych historii, które wydarzyły się na dalekim wschodzie carskiej Rosji.

Beer opisuje początki tej wielkiej kolonizatorskiej i wygnańczej machiny. Każdy, kto sprawiał kłopoty carowi mógł trafić na wygnanie przy okazji władze chciały skolonizować ten teren. Jednak prowadzenie takiej polityki nie mogło skończyć się dobrze... Brytyjski dokumentalista dowodzi, że carska Syberia, jako więzienie powstańców i rewolucjonistów, ale także fabryka powstań i rewolucji, ukształtowała Rosję europejską, a także jej miejsce w świecie oraz bolszewicką przyszłość.

Gdy w XIX wieku katorżnicze wędrówki na Syberię zostały zinstytucjonalizowane, machina ta działała już pełną parą. Konwoje prowadzone były przez żołnierzy, którzy pilnowali, by skazani nie uciekli. To jednak Syberia stawała się dla nich najgorszym strażnikiem, bo okazała się być bezwzględnym więzieniem bez ścian. Niewielu udało się przeżyć samotną wędrówkę po ucieczce. Konwoje składały się nie tylko ze skazanych, ale i ich rodzin, które chciały bądź nie miały wyjścia i towarzyszyły im na wygnaniu. Beer opisuje nie tylko fizyczne i psychiczne cierpienia uwięzionych, którzy przemierzali tysiące kilometrów pieszo, skupia się też na szkodliwości stworzonego systemu, który przesiąknięty był korupcją i stawiał na wyzysk skazanych osób, którym prócz ciepłych ubrań, jedzenia i odpoczynku odbierano ludzką godność.

Wraz z autorem śledzimy katorgę buntowniczych dekabrystów, którzy do oporu wobec cara zainspirowali polskich powstańców. Ich drogę przez Syberię również mamy okazję poznać bliżej.

Beer kreśli obraz świata zepsutego, pełnego agresji i bezlitosnego wobec zmuszanych do prostytucji kobiet. To kraina zdaniem autora zniszczona przez zesłanych tu kryminalistów, którzy w przeciwieństwie do więźniów politycznych nie mieli nic do stracenia, a gdy w 1917 roku bolszewicy ogłosili amnestię, fala zdziczałych kryminalistów zalała te ziemie, co okazało się w skutkach bardziej opłakane niż skutki działań systemu zsyłek. Ten gorzki wniosek wysnuty przez autora, pokazuje, jak daleką drogę przeszła ta fabryka pracy i śmierci oraz jak niespodziewanie możemy usłyszeć rechot historii, nie wspominając już o tym, jak często lubi się ona powtarzać, co pokazał także XX wiek.

"Dom umarłych" to pozycja obowiązkowa dla miłośników historii Rosji, ale i Polski, bo akcentów dotyczących naszego kraju jest bardzo dużo. Nie brakuje w książce też licznych odwołań do literatury i sztuki w ogóle, a to dzięki m.in. licznym ilustracjom, reprodukcjom czy fotografiom zaprezentowanym na łamach tej jakże fascynującej pozycji. Premierę książki zaplanowano na 4 kwietnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!