- To był szczególny mecz dla Zagłębia i dla trenera Moskala, ponieważ pracował w Sandecji, więc to zawsze wpływa na odbiór meczu. Ja pracę w Sosnowcu straciłem podczas COVID-u i czekałem na ten mecz, chciałem się sprawdzić ze swoim byłym klubem - nie ukrywał Dariusz Dudek po spotkaniu, w którym jego Sandecja pokonała Zagłębie Sosnowiec 2:1.
Kazimierz Moskal, który przegrał ósme spotkanie w czternastu podczas pracy w Zagłębiu, był natomiast umiarkowanie... zadowolony.
- Myślę, że zagraliśmy dobry mecz, ale brak skuteczności i błędy pozbawiły nas punktów. Musimy utrzymać tę naszą dobrą dyspozycję i poprawić kilka drobiazgów, które zawiodły i spowodowały, że Sandecja wygrała - oświadczył szkoleniowiec sosnowiczan.
Na pomeczowej konferencji ze strony Dudka padły też mocne słowa pod adresem Zagłębia.
- Jest mi po prostu przykro, jak czasami w tym klubie traktuje się ludzi takich jak ja. Uważam, ze dużo zrobiłem dla Zagłębia i nawet nie mówię tutaj o awansie, ale o tej drugiej przygodzie tam, gdy przejmowałem klub na 15. miejscu, a zostawiłem na 9. Jestem smutny, że muszę się z Zagłębiem włóczyć po sądach. Zresztą Zagłębie ostatnio w tym kierunku dosyć mocno idzie, myślę, że Patryk Małecki też nie jest zawodnikiem, który jest łobuzem. To jest zawodnik, z którym trzeba umieć pracować, jest to bardzo dobry piłkarz. Wiemy, jak to się skończyło, ale to już nie jest mój problem - oświadczył Dudek cytowany przez zaglebie.sosnowiec.pl.
Nie przeocz
Zobacz koniecznie
Musisz to wiedzieć
Bądź na bieżąco i obserwuj
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?