Mówi, że nie ma dla niego rzeczy nie do zrealizowania. - Moją dewizą jest "Niemożliwe nie istnieje" - uśmiecha się Dariusz Laksa z Bytomia. Do zaliczenia siedmiu kontynentów pozostały mu jeszcze Australia i Antarktyda. Ma też kolejny cel. - Przebiec Wielki Mur Chiński. Wystarczy mi na to pół roku - zapewnia.
Jest nauczycielem wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 54 im. Wacława Kuchara w bytomskiej dzielnicy Miechowice. Prowadzi klasy sportowe o profilu lekkiej atletyki. Zależy mu, żeby dzieci uprawiały sport, zachęca do biegania uczniów i ich rodziców. Jeśli ktoś się przewija w pobliżu basenu, boiska albo sali gimnastycznej, jeszcze niegotowy do wuefu, od razu reaguje. - Czemu nie ćwiczycie? - pyta migających się. - A potem brzuchy wam urosną - komentuje.
Ma 30 lat, a od 17 intensywnie biega. Najpierw były krótsze dystanse, ale pięć lat temu wybrał maratony. - Miałem świetnego nauczyciela, Jarosława Baranowskiego. To on zachęcił mnie do tego, żebym poszedł w tym kierunku, w którym mam predyspozycje - opowiada maratończyk. - Biegi zawsze mi dobrze wychodziły, miałem wyniki. Skończyłem Akademię Wychowania Fizycznego w Katowicach, od czterech lat należę do Klubu "Meta" Lubliniec i biegam te swoje maratony - dodaje.
*Waloryzacja rent i emerytur 2015 PODWYŻKA NIE DLA WSZYSTKICH JEDNAKOWA
*16-letni Wojtek z Piekar zmarł na lekcji WF. Szok w szkole ZDJĘCIA
*Zielony jęczmień na odchudzanie? Tak! To działa. Właśnie zielony jęczmień stosują gwiazdy TV
*Koncert Linkin Park w Rybniku POZNAJ SZCZEGÓŁY + BILETY
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?