Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Darowizna w rodzinie: Braterski podarunek wymaga prawnika

Jadwiga Jenczelewska
Przez nieruchomość należy rozumieć działkę gruntu stanowiącą odrębny przedmiot własności oraz wszelkie budynki trwale z gruntem związane albo części takich budynków, na przykład mieszkanie
Przez nieruchomość należy rozumieć działkę gruntu stanowiącą odrębny przedmiot własności oraz wszelkie budynki trwale z gruntem związane albo części takich budynków, na przykład mieszkanie 123RF
Sytuacja obdarowanych i darczyńców w rodzinie czasem jest tak skomplikowana, że nie poradzimy sobie bez kompetencji prawnika

Stare powiedzenie o tym, że z rodziną najlepiej wychodzi się na fotografii, nic nie traci na aktualności. Najlepiej widać to na przykładzie spraw spadkowych, dotyczących darowizn, zachowków i wszystkich tych sytuacji, gdy trzeba rozporządzić rodzinnym majątkiem lub podzielić się schedą po przodkach.

Nasz Czytelnik znalazł się w takiej oto sytuacji. Jego rozwiedziony brat podarował mu nieruchomość, która składa się z zabudowań i posesji. Wszystko odbyło się zgodnie z prawem - na podstawie aktu notarialnego ustanawiającego tę darowiznę. Minęło kilka lat. Teraz obdarowany pyta: "Jak długo należy być właścicielem posesji, aby nie objął mnie obowiązek wypłaty zachowku dzieciom brata?".

Ale to nie wszystkie wątpliwości. Nasz Czytelnik pyta także: "Czy przekazując tę darowiznę moim dzieciom, zmienia się porządek prawny? Czy zachowek należy się tylko wtedy, gdy zostaliśmy pominięci w testamencie, czy również w momencie przekazania własności za życia? Od czasu przekazania darowizny przez brata minęło 5 lat. Był to jego majątek osobisty nabyty w drodze spadku po naszym zmarłym ojcu". Na wszystkie te pytania odpowiada Sławomir Zaremba, mecenas z Katowic.

Diabeł tkwi w szczegółach

Sławomir Zaremba, adwokat z Katowic:

Obowiązek wypłaty zachowku - co do zasady - może być przedmiotem roszczenia osoby uprawnionej w terminie do 5 lat od chwili, w której uprawniony dowiedział się o śmierci spadkodawcy. 1. Zachowek stanowi część masy spadkowej, którą odziedziczyłby zstępny spadkodawcy, jego małżonek oraz rodzice w sytuacji, gdyby spadkodawca nie rozrządził swoim majątkiem na wypadek śmierci (np. testament, zapis, itp.) lub nie dokonał za życia darowizny tego majątku - jeżeli czynności te mają wpływ na wartość spadku uzyskanego w drodze dziedziczenia z ustawy.

W opisanym przypadku brat, darowując nieruchomość bratu (lub siostrze), pozbawił swoje dzieci istotnego składnika przyszłej masy spadkowej po nim, co powoduje powstanie roszczenia o zachowek. Ale dzieci darczyńcy mają prawo skierować to roszczenie do obdarowanego. 2. Istotne jest doliczenie darowizny wykonanej przez przyszłego spadkodawcę - w celu us-talenia wartości spadku (na potrzeby obliczenia wysokości zachowku).

Odpowiednie uregulowanie tej kwestii zawarte jest w treści art. 993 Kodeksu cywilnego. Zgodnie z brzmieniem tego przepisu - dolicza się do spadku darowizny oraz zapisy windykacyjne dokonane przez spadkodawcę. Aby precyzyjnie wyjaśnić tę kwestię, trzeba uw-zględnić przepis zawarty w art. 994§1 k.c. (zdanie drugie), który mówi, że przy obliczaniu zachowku nie dolicza się do spadku darowizn dokonanych przed więcej niż 10 laty, licząc wstecz od otwarcia spadku, darowizn dla osób niebędących spadkobiercami albo uprawnionymi do zachowku.

Pamiętajmy, że za dzień otwarcia spadku przyjmuje się dzień śmierci spadkodawcy. Wynika z tego, że w sytuacji, gdyby darczyńca zmarł przed upływem 10 lat od dokonania darowizny, wartość nieruchomości należałoby doliczyć do wartości masy spadkowej; jeżeli zaś ten upływ czasu byłby większy niż 10 lat - zachowek należny jego spadkobiercom byłby obliczony z pominięciem wartości nieruchomości będącej przedmiotem darowizny.

Prawidłowa wykładnia art. 994 § 1 k.c. powinna być taka, że niemożność doliczania do spadku po upływie 10 lat - licząc wstecz od śmierci spadkodawcy - dotyczy tylko darowizn, które dokonane były na rzecz osób obcych, niebędących ani spadkobiercami, ani uprawnionymi do zachowku. Stanowisko takie przedstawił Sąd A-pelacyjny w Białymstoku w wyroku z dnia 12.11.1996 r. wydanym w sprawie o sygn. akt: Acr 308/96 (publ. OSA 1997/11-12/68): obdarowany nie może zaliczać się do kręgu spadkobierców ustawowych darczyńcy i tylko w takim przypadku zastosowanie ma 10-letni termin przedawnienia.

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie w wyroku z 7.03.2013 r. w sprawie o sygn. akt: I Aca 548/12, orzekł: "Wynikające z art. 994 § 1 k.c. ograniczenie doliczania darowizn za okres 10 lat nie dotyczy sytuacji, gdy darowizny zostały dokonane na rzecz spadkobierców lub osób upra-wnionych do zachowku".

W opisanym przypadku, jeżeli darczyńca jest rozwiedziony - jego była żona nie dziedziczy. Ponieważ ma on dwoje dzieci - jedynie one zaliczają się do kręgu spadkobierców ustawowych, jak też osób uprawnionych do zachowku. Brat darczyńcy nie jest wprawdzie osobą obcą, lecz nie dochodzi do dziedziczenia z ustawy, bo na mocy art. 931§1 k.c. - w pierwszej kolejności powołane są z ustawy do spadku dzieci spadkodawcy oraz jego małżonek.

Dopiero w wypadku, gdy spadkodawca nie ma dzieci (lub nie dożyły one otwarcia spadku i nie zostawiły swoich spadkobierców), art. 932 k.c. precyzuje, że w braku zstępnych spadkodawcy, powołani są do spadku jego małżonek i rodzice.

W braku zstępnych (dzieci) i małżonka spadkodawcy, cały spadek przypada jego rodzicom w częściach równych. Dopiero gdy jedno z rodziców spadkodawcy nie dożyło otwa-rcia spadku, udział spadkowy, który by mu przypadał, przypada rodzeństwu spadkodawcy w częściach równych. (JJ)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!