Daszewski: Z kogo się śmiejemy, z samych siebie? Nie!

1. Filmy. Śmialiśmy się na wszystkich komediowych premierach. Nawet tych, które wypadły blado, bo jak chytrze przewidziałem, mamy okropny deficyt śmiechu. A w kinie wypada i nie ma ryzyka, że się ktoś obrazi.
2. Politycy. No cóż, chwilami był to wręcz pełen ironii rechot. Tyle tylko, że jednych bawi wyłącznie premier, innych o eksplozję radości przyprawia prezes. Jeśli jednak temu ostatniemu uda się kiedyś zarządzić wolną Polskę, oj, to śmiać się nam odechce.
3. Koniec świata. Czekałem prawie rok. Ale w końcu w ostatnią sobotę niemal wszyscy się zgodzili, że go nie było. Margines śmiechu okazał się jednak bardzo wąski, bo zaraz ogłoszono kilka kolejnych końców...
4. Z Euro mogę być dumny. Dałem głowę za sukces organizacyjno-propagandowy i drugą za wyjątkowo zabawną katastrofę reprezentacji. Mam więc dwie głowy, ale śmiać mi się już nie chce.
5. Prorokowałem dużo rozrywki za przyczyną zawodowych rozrywaczy. Było nieźle, ale Kabaretu Starszych Panów i w tym sezonie nikt nie przebił.
6. PKP. Do najzabawniejszej bodaj firmy w naszym kraju dołączyła córeczka - Koleje Śląskie. Niektórzy tak się śmiali, aż ze stołków spadli. Ale nie ja proszę Państwa. Ja jestem szczwanym lisem. Postanowiłem, że nie dam się już wywieźć (od wywieźli), ani wywieść (od wywiedli) na manowce i kupiłem sobie w lipcu bilety na samolot OLT Express...

*Aquadrom w Rudzie Śląskiej - najpiękniejszy park wodny w Polsce ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*75. urodziny Stanisława Oślizło. Benefis legendy Górnika Zabrze ZDJĘCIA
*Morderstwo w Skrzyszowie - NIEZNANE FAKTY