Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dawid Podsiadło: To jest moje pięć minut! [WYWIAD]

Ola Szatan
23 maja Dawid Podsiadło skończył 20 lat. 5 dni później ukazała się płyta
23 maja Dawid Podsiadło skończył 20 lat. 5 dni później ukazała się płyta Łukasz Ziętek
Rok temu Dawid Podsiadło z Dąbrowy Górniczej wygrał II edycję "X Factora". Kilka dni temu ukazała się pierwsza płyta, jaką wydał Dawid Podsiadło: "Comfort and Happiness" już zbiera pochlebne recenzje. Rozmawialiśmy z nim.

We wtorek, 28 maja, ukazała się twoja debiutancka płyta "Comfort and Happiness". Możesz powiedzieć z pełną odpowiedzialnością, że to spełnienie marzeń? Bo już zebrała wiele pozytywnych komentarzy, a na dodatek miałeś znakomitych współpracowników, teksty do 2 polskojęzycznych piosenek napisała Karolina Kozak, zaś współkompozytorem utworów i producentem płyty jest Bogdan Kondracki, znany m.in. ze współpracy z Anią Dąbrowską i Brodką.
Zdecydowanie to spełnienie moich marzeń! To bardzo fajne, że w wieku dwudziestu lat mogę mieć już swój pierwszy debiutancki album, i to z autorską muzyką. Współpracę z Karoliną Kozak i Bogdanem Kondrackim zasugerowała mi moja wytwórnia fonograficzna, ale tak naprawdę decyzja o doborze tych konkretnych ludzi nie była przypadkowa także z tego względu, że mieliśmy okazję już wcześniej się poznać, i to w warunkach pracy. Z Karoliną nagraliśmy razem utwór "Heart Pounding", który znalazł się na jej solowej płycie zatytułowanej "Homemade". Z kolei Bogdan to piękny człowiek, z pięknymi historiami i życiorysem pełnym niesamowitych rzeczy. Mam ogromne szczęście, że mogę z nim współpracować, podobnie jak z Karoliną, która jest idealnym uzupełnieniem Bogdana. Razem tworzą niesamowitą całość.

W ostatnich latach coraz więcej jest muzycznych programów, co sprawia, że ich laureatom coraz trudniej się wybić. I mają na to coraz mniej czasu. Jaką ty miałeś motywację, by zabrać się do pracy nad płytą?
Nie obawiałem się, że nie wykorzystam szansy, bo doskonale zdawałem sobie sprawę, że mam swój materiał i jestem gotowy, żeby go zaprezentować. Wiedziałem, że jeżeli będzie współpracować ze mną dobry producent, to znajdę się na dobrej drodze. I tak się stało. Nie miałem momentu zawahania, zwątpienia czy strachu przed opiniami ludzi, byłem pewien, że uda się zrealizować plan i wszystko potoczy się po naszej myśli.

Masz nadal kontakt ze swoją mentorką z programu "X Factor", czyli Tatianą Okupnik?
Raczej sporadyczny. Natomiast Tatiana słyszała materiał z tej płyty w jego bardzo pierwotnej wersji, kiedy pokazywałem jej, jakie mam pomysły. Miało to miejsce jeszcze w czasie mojej obecności w programie "X Factor".

Płyta ukazuje się niemal równo rok po zwycięstwie w "X Factor". Jak twoje życie zmieniło się przez te dwanaście miesięcy?
Tak naprawdę to życie nie bardzo mi się zmieniło. Wszystkie plany powoli realizuję. Jedynie co, to chwilową przerwę ma dalsza edukacja, bo wykorzystuję ten moment, kiedy mogę zrealizować się muzycznie. Mam świadomość, że dla osób, które pochodzą z takich programów jak "X Factor", czas biegnie bardzo szybko i ich "pięć minut" błyskawicznie przemija. Ja jestem gotowy, żeby zacząć konkretnie działać w sferze muzycznej. Będę chciał się dalej sprawdzać również sam dla siebie. Z własnej ambicji. A edukacja? Zaocznie zacząłem studiować anglistykę w Dąbrowie Górniczej, ale nie przywiązuję do tego zbytniej wagi. W chwili obecnej chyba bardziej interesuje mnie dziennikarstwo muzyczne i chciałbym w tym kierunku studiować, nawet dziennie. Może uda się jeszcze w tym roku, a jeśli nie, to w najbliższym czasie. A na razie żyję muzyką.

Dzielisz teraz swoje życie między rodzinną Dąbrową Górniczą a Warszawą? Jak ci się funkcjonuje w tym wielkim świecie?
Trochę jest tłoczno w Warszawie, ale dobrze się tu czuję. Mam bardzo dobre wspomnienia z ludźmi, których poznałem w Warszawie. Jest Bogdan, Karolina, cały mój solowy zespół. Jeśli chodzi o komfort, to trochę jest jak w domu, mimo że z dala od rodziny, niestety. Póki co staram się pogodzić funkcjonowanie w obu miastach, choć rodzinne miasto zawsze będzie moim gniazdem, do którego będę wracać. Nic się w tym zakresie nie zmieniło. Cały czas jestem chłopakiem z Dąbrowy Górniczej, który bardzo często i chętnie udzielał się na rzecz promocji miasta i pewnie dlatego też teraz miasto bardzo nas wspiera przy płycie. Rodzina też cieszy się każdym moim sukcesem. Bardzo często przyjeżdżają do mnie albo dzwonią, tak jak kilka dni temu, gdy miałem urodziny. Czuję się wtedy tak, jakby byli obok mnie.

Czyli można powiedzieć, że w tym roku prezentem na twoje urodziny jest pierwsza płyta?!
No tak. Zdarzyło się jeszcze kilka rzeczy ciekawie się zapowiadających i można powiedzieć, że na dwudzieste urodziny dostałem najlepszy prezent, jaki mogłem sobie zażyczyć.

Kuba Wojewódzki, u którego ostatnio gościłeś w programie, zadzwonił do ciebie z życzeniami?
Nie, nie dzwonił. Ale jak się spotykamy, to daje mi tyle wsparcia, że nie musi już dzwonić (śmiech).

Jak twoje najbliższe otoczenie reagowało po wygranej w programie "X Factor"? Była też zazdrość i zawiść?
Na szczęście nie spotkałem się z żadnym przejawem zawiści. Wierzę w ludzi i wierzę, że jeśli będą słowa krytyki pod moim adresem, to będą one poparte konkretnymi argumentami odnoszącymi się do muzyki i tego, co mówię publicznie. Ale na razie wszystkie osoby z branży muzycznej, które spotykam, czy dziennikarzy, mówią słowa bardzo miłe.

Kto był pierwszą osobą, której dałeś do przesłuchania album?
Stopniowo jak powstawał, to dawałem go do przesłuchania mojej rodzinie. Zdarzyło się, że coś im się nie podobało. I wbrew pozorom nie był to dla mnie żaden problem. Wolę, żeby bliscy mówili mi o swoich prawdziwych odczuciach, a nie zachwycali się czymś tylko dlatego, że jestem z ich rodziny. Mamy normalne relacje i szanujemy się wzajemnie. Nie ma sensu tracić czas na puste słowa i słodzenie. Ja lubię słowa krytyki, oczywiście mam swoją własną opinię w kwestii tej płyty, wiem, co mi się podoba, a do czego mam dystans. Ale czekam na opinie innych.

Zastanawiałeś się, co by było, gdyby zdarzyła się propozycja wydania tej płyty także w innych krajach?
Materiał jest dwujęzyczny, więc miałby szansę sprawdzić się poza granicami Polski. Ale zobaczymy, jak będzie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!