Debata w DZ: Unijne środki receptą na jeszcze szybszy rozwój Śląska

Dużą rolę w rozwoju województwa śląskiego odegrały fundusze unijne, z których niejednokrotnie były dofinansowane największe inwestycje w województwie. Przez ponad 14 lat obecności Polski w Unii Europejskiej nasz region zmienił się nie do poznania. Jak będzie rozwijało się Śląskie w kolejnych latach? To uzależnione jest również od nowego budżetu UE, nad którym już trwają prace.

„Budżet Unii Europejskiej w perspektywie lat 2021-2027. Szanse na rozwój dla Śląska: inwestycje w regionie, nowe miejsca pracy, przyszłość górnictwa” - tak brzmi tematyka debaty, która w środę, 13 lutego, o godz. 11. odbędzie się w redakcji „Dziennika Zachodniego” w Sosnowcu-Milowicach. Jej celem jest przybliżenie mieszkańcom woj. śląskiego tematyki związanej z kolejnym budżetem Unii Europejskiej, zwłaszcza w kontekście szans dla Polski i Śląska, oraz prezentacja założeń tego budżetu.

Chociaż wielu osobom może wydawać się, że unijny budżet nie jest istotny z perspektywy mieszkańca, w praktyce nic bardziej mylnego. W przeszłości z unijnych pieniędzy dofinansowane były m.in. przebudowa i modernizacja chorzowskiego Teatru Rozrywki, Filharmonii Śląskiej w Katowicach czy Opery Śląskiej w Bytomiu. Ogromne wsparcie UE przyczyniło się też do powstania Strefy Kultury w Katowicach. Kolejne dofinansowanie dostały też np. Muzeum Śląskie czy Międzynarodowe Centrum Kongresowe.

To w dużej mierze od unijnych pieniędzy zależy, czy nasz region wciąż będzie się tak energicznie rozwijał. Właśnie z tego powodu Polska Press Grupa wraz z Komisją Europejską postanowiły zorganizować cykl debat dotyczących budżetu Unii Europejskiej, w ramach którego jedno ze spotkań odbędzie się w redakcji DZ. Przypomnijmy, że w maju 2018 roku Komisja Europejska przedstawiła projekt nowego budżetu Unii Europejskiej na lata 2021-2027.

Już w poprzedniej perspektywie nasz kraj otrzymał rekordowo dużą kwotę. Teraz jednak może przyjść czas na zmiany. Po pierwsze - wszystko wskazuje na to, że do Polski trafią 64 mld euro, czyli o prawie 20 mld (o 23 proc.) mniej niż w obecnym rozdaniu (83,9 mld). Polska znajdzie się w grupie państw, których dotkną największe cięcia. Ponadto z powodu Brexitu prawdopodobna jest opcja, w której nasz kraj będzie musiał także dołożyć większą kwotę do unijnego budżetu. Mimo tych przeciwności, Polska najprawdopodobniej w najbliższej perspektywie i tak pozostanie największym beneficjentem polityki spójności UE.

Udział w debacie DZ potwierdzili: dr Bartłomiej J. Gabryś z Uniwersytetu Ekonomicznego w Katowicach, członek Euro-pean Academy of Management, Jerzy Markowski - inżynier górnik, b. wiceminister przemysłu i handlu oraz gospodarki, a także wiceprezydent Bytomia, Michał Bieda. Obecny będzie też Witold Naturski, zastępca dyrektora Przedstawicielstwa Komisji Europejskiej w Polsce. Relacja z debaty ukaże się na łamach DZ oraz na portalu dziennikzachodni.pl w poniedziałek, 18 lutego.