Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Diurawy budżet, dziurawa droga

Janusz Strzelczyk
Ponad dziewięćdziesięciu mieszkańców wsi Staromieście i Ślęzany w gminie Lelów podpisało się pod podaniem do wójta o naprawę drogi.

Droga jest rzeczywiście w opłakanym stanie. Nie ma na niej dosłownie kilkunastu metrów bez dziur, w których jadąc szybciej niż 2o kilometrów na godzinę, auta niszczą zawieszenie.

Od sześciu lat mieszkańcy wsi piszą podania do gminy i nie mogą się doczekać gruntownego remontu. Drogę wybudowano w latach 1970-1972. Od tego czasu nie było generalnego remontu. Wzdłuż szosy nie ma rowów odwadniających. Doraźne naprawy niewiele dają, bo zasypane dziury wypłukuje woda. Droga niestety należy do gminy. Niestety, bo to oznacza, że jest w tej kategorii, dla której zawsze brakuje pieniędzy.

- Nie dostaliśmy się nawet do programu schetynówek - irytuje się wójt Lelowa, Jerzy Szydlowski. - A to miał być program wyrównywania szans na remonty i budowę dróg gminnych. Z trudem dopinamy budżet. Na niewiele nam starcza. Skąd mamy brać na generalny remont takich dróg jak ta w Staromieściu?

A tymczasem o pomoc finansową na remonty dróg do gminy zwracają się inni zarządcy szos biegnących przez gminę. Wójt pokazuje pismo z Powiatowego Zarządu Dróg, z projektem umowy o przebudowie dróg powiatowych Przyrów-Podlesie-Drochlin.

Gmina Lelów według tej umowy dołożyć ma tylko do projektu przebudowy 65 tysięcy złotych (cały koszt projektu wyceniono w umowie na 130 tysięcy złotych). To jest warunek powiatu wyremontowania tych dróg w gminie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!