Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dlaczego trzęsie na Ziemowicie? Do tego trzeba się przyzwyczaić

Redakcja
Co kilka dni mieszkańcy Imielina i Chełma Śląskiego odczuwają silne wstrząsy
Co kilka dni mieszkańcy Imielina i Chełma Śląskiego odczuwają silne wstrząsy
Meble ruszają się w Imielinie i Chełmie Śląskim. Po jednym wstrząsie było kilkanaście zgłoszeń. We wrześniu w kopalni Ziemowit zatrzęsło ponad 20 razy. Dlaczego tak się dzieje? Na częste ostatnio wstrząsy skarżą się mieszkańcy Imielina i Chełmu Śląskiego. Pojawiają się regularnie, a ich źródło jest w kopalni Ziemowit.

- 15 września zatrzęsło tak, że w domu ruszały mi się meble - opowiada Anna Kubica, która mieszka w Imielinie i jest przewodniczącą rady powiatu. - Trzęsienia odczuwalne są co kilka dni, ale ostatnio nie są już tak mocne, jak te z przed miesiąca - dodaje.

We wrześniu w kopalni Ziemowit w Lędzinach odnotowano ponad 20 wstrząsów, z czego najmocniejszy  miał siłę 3,3 w skali Richtera. W październiku mieliśmy do czynienia z kilkoma  mocnymi wstrząsami,  ostatni miał miejsce w zeszły czwartek, 8 października późnym wieczorem. 

- Eksploatacji pokładów węgla prowadzonej przez kopalnię Ziemowit towarzyszą wstrząsy górotworu wywoływane załamywaniem się grubych zwięzłych warstw skalnych w wyniku wybierania węgla na znacznej, kilkusetmetrowej głębokości pod powierzchnią terenu - wyjaśnia zawile Monika Mikoda z Kompanii Węglowej S.A.

Czym spowodowane są tak regularne wstrząsy górnicze? Biuro prasowe Kompanii Węglowej mówi, że obecna aktywność sejsmiczna związana jest z eksploatacją na ścianie 101 w pokładzie 209 na głębokości 650 m. 

- Od końca sierpnia front tej ściany przesuwa się wzdłuż krawędzi wyeksploatowanych wcześniej dwóch pokładów wyżej zalegających. To właśnie deformacje górotworu spowodowane wcześniejszą eksploatacją (oddziaływanie krawędzi dokonanej eksploatacji) są głównym czynnikiem występowania wstrząsów górniczych odczuwalnych na powierzchni terenu przez mieszkańców - czytamy w komunikacie.

MÓWIĄ MIESZKAŃCY

Kompania przekonuje, że aktywność sejsmiczna, energia i zakres oddziaływania wstrząsów na powierzchnię są przedmiotem bieżących analiz wykonywanych przez odpowiednie służby kopalni. Analizy te brane są pod uwagę przy opracowywaniu nowych projektów wydobycia węgla.  

Rzeczniczka Wyższego Urzędu Górniczego Jalanta Talarczyk  mówi  natomiast,  że wstrząsy  są czymś naturalnym przy działalności górniczej i... należy się z nimi pogodzić. 

- Nie ma metody na wyeliminowanie wstrząsów  w górnictwie - mówi. - Trzeba byłoby pozamykać  wszystkie kopalnie - ironizuje. Zdaniem  Talarczyk, nie sposób obiektywnie ocenić, ilu mieszkańców odczuło wstrząs. - Nie prowadzimy statystyk na temat tego, komu czym zatrzęsło w domu -  przyznaje.

Magdalena Kutynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo