Lokalizacja parku z jednej strony daje duże możliwości rekreacyjno-wypoczynkowe - co pozwala dojeżdżać do pracy rowerem - a z drugiej umożliwia łatwy dojazd np. z Katowic dzięki szybkiej linii kolejowej FLIRT. - Badania mają pomóc w ostatecznym dostosowaniu infrastruktury parku do potrzeb osób dojeżdżających do pracy - wyjaśnia Michał Wiktor ze spółki Memo odpowiedzialnej za projekt IT LOFT Parku. - Park przeznaczony będzie dla firm sektora IT działających na terenie całego Śląska. Na powierzchni ponad 8 tys. metrów zgromadzi 600 pracowników nowych technologii, a w czasie konferencji i spotkań nawet 1 300 osób - dodaje.
Większość osób (55 proc.) biorących udział w badaniu dojeżdża codziennie do pracy samochodem, bo jak twierdzą, są wygodni i wolą samochód. Ciekawostką jest jednak, że ci sami badani równocześnie twierdzą, że przy wyborze środka transportu kierują się czasem i kosztem. Zważywszy na wysokie ceny paliwa, koszty eksploatacji i napraw samochodu, a także wszechobecne korki w godzinach szczytu trudno zrozumieć taki tok myślenia. Okazuje się jednak, że większość z tych osób wykorzystuje dodatkowo samochód do dowożenia i odbierania dzieci z przedszkola, szkoły, załatwiania zakupów oraz dojazdów na spotkania po pracy. Wśród ankietowanych były osoby, które przyznawały, że do pracy mają bardzo blisko, ale muszą zawieźć swoje dzieci do szkoły i mają do załatwienia poza domem inne sprawy, co zmusza do korzystania z samochodu.
Drugi ważny powód podawany przez ankietowanych to brak odpowiedniej infrastruktury, np. ścieżek rowerowych czy bezpiecznych dla rowerów dróg, oraz zbyt dalekie umiejscowienie przystanków autobusowych czy stacji kolejowych. Widzimy zatem, że o wyborze samochodu decyduje najczęściej nasz grafik aktywności przed pracą i po niej, a także niepraktyczność dojazdów rowerowych lub brak odpowiedniej, bezpiecznej infrastruktury rowerowej.
Przy tym 18 proc. badanych dodatkowo nie lubi transportu publicznego i korzysta z niego, jeśli nie ma innego wyjścia, np. kiedy samochód jest zepsuty lub ktoś inny w rodzinie z niego korzysta.
Zdecydowana większość badanych aż 87 proc. nie jest skłonna zmienić sposobu dojazdu do pracy na rower, nawet jeśli pracodawca płaciłby im za to dodatkowo. Dla niektórych jest to niepraktyczne lub wręcz niemożliwe, większość jednak jest przyzwyczajona do swojego stylu życia.
Tymczasem w Polsce rośnie liczba firm płacących pracownikom za dojazd do pracy rowerem. Te dobre praktyki płyną z Zachodu, w ostatnim czasie głównie z Francji, gdzie rząd przyjął ogólnokrajowy program komunikacyjny. Rowerzysta może liczyć na 25 eurocentów za każdy kilometr swojego codziennego dojazdu do pracy. W Polsce kwoty są podobne, ale zamiast odgórnego programu na razie pojawiają się inicjatywy pracodawców chcących zachęcić swoich pracowników do ruchu fizycznego, który jak wiadomo neutralizuje stres oraz pozytywnie wpływa na samopoczucie, a co za tym idzie na efektywność w pracy. Co ciekawe, pierwsze firmy, które już wdrożyły podobne pomysły na naszym gruncie, pochodzą z sektora IT oraz finansów.
Badania prowadzone dla IT LOFT Parku mają odpowiedzieć na pytanie, czy stworzenie odpowiedniej infrastruktury rowerowej dla przyszłych pracowników też będzie miało w Tychach sens.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?