Doniesienie do prokuratury na nowego dyrektora śląskiego NFZ

Nie jest to wymarzony moment, bo Nowak w poniedziałek, po wygranym konkursie, ma zadebiutować na stanowisku "głównego bankiera" województwa śląskiego

Tak chyba można traktować fotel dyrektora Funduszu, który dysponuje niemal 8 mld zł. Zdaniem przeciwników Nowaka, nie stawia to menedżerskich umiejętności nowego szefa NFZ w dobrym świetle.

Doniesienie, które trafiło do prokuratury, dotyczy czasów, gdy Nowak kierował szpitalem w Świętochłowicach. W Banku Gospodarstwa Krajowego zaciągnął ok. 1,5 mln zł pożyczki, którą w części miał nieprawidłowo wydatkować.

- Właśnie otrzymaliśmy informację, że szpital musi zwrócić bankowi ponad 800 tysięcy złotych. To dla naszej placówki znacząca kwota, biorąc pod uwagę jej zobowiązania wymagalne, czyli takie, których termin płatności już minął. To 15 milionów złotych. Liczymy więc każdy grosz. Naszym zdaniem ta sprawa to efekt niegospodarności dyrektora - mówi Dawid Kostempski, prezydent Świętochłowic.

Dodaje, że współpracę z Nowakiem wspomina źle i stracił do niego zaufanie.
- Każdego można obrzucić błotem. To ja uratowałem ten szpital przed likwidacją. Zawiadomienie do prokuratury jest zemstą polityczną przeciwników mojego awansu do NFZ. Jeśli w ogóle dojdzie do sprawy, to na pewno się wybronię - ripostuje Nowak, który po odejściu ze Świętochłowic aż do teraz pełni funkcję dyrektora Okręgowego Szpitala Kolejowego w Katowicach.

Dodaje, że wsparcie z BGK było dla szpitala ostatnią deską ratunku. - Gdy decydowała się ta sprawa, dopiero od siedmiu dni byłem dyrektorem. Były protesty, ewakuacja. Miałem nóż na gardle, bo trzeba było zapłacić ZUS składki. Dopóki kierowałem placówką cały czas pilotowałem tę sprawę i negocjowałem z ZUS.

Kopia zawiadomienia, które trafiło do prokuratury, znalazła się też, według naszych nieoficjalnych informacji, w Kancelarii Premiera. Czy doniesienie wpłynie na los awansu Nowaka? Jego kandydatura miała wielu przeciwników i wiele osób było zszokowanych, że wygrał rywalizację np. z Marią Janusz, dyrektor katowickiego Szpitala Bonifratrów. O jego wyborze, według kuluarowych opinii, miał zdecydować układ towarzyski.

- Uważam, że prezydent Świętochłowic musi dbać o interesy swojego szpitala i musiał poprosić prokuraturę, by zbadała dokładnie tę sprawę. Po tej informacji kandydat na dyrektora oddziału NFZ sam powinien honorowo zrezygnować ze stanowiska - mówi posłanka PO, Danuta Pietraszewska. - Idę do NFZ w konkretnym celu. Mam wyczyścić nieprawidłowości - twierdzi Nowak.

*Śtowarzyszenie Ślązaków legalne. Sąd uznał narodowość śląską? CZYTAJ TUTAJ
*Gwarki 2012, czyli bez pochodu nie ma zabawy ZOBACZ ZDJĘCIA
*KONKURS MŁODA PARA: Przyślij zdjęcia, zgarnij nagrody!