Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dopalacze wracają, są wszędzie. By mieć dowód, łatwo kupiliśmy je w Rybniku

Arkadiusz Biernat
Początek w necieDo 2008 roku w Polsce produkty o działaniu psychoaktywnym (tzw. dopalacze) sporadycznie występowały w internecie (sprzedaż wysyłkowa). Zjawisko miało ograniczony charakter.
Początek w necieDo 2008 roku w Polsce produkty o działaniu psychoaktywnym (tzw. dopalacze) sporadycznie występowały w internecie (sprzedaż wysyłkowa). Zjawisko miało ograniczony charakter. arc.
Czy po spektakularnej akcji z 2010 roku, kiedy w całej Polsce zamykano sklepy z dopalaczami, środki z substancjami psychoaktywnymi można nadal kupić? Jasne i to bez problemu. Tak jest na przykład w Rybniku przy ulicy Powstańców Śl.

Dzień dobry, proszę odlot

Choć w sklepie sprzedawane są również gadżety na przyjęcia (np. maski), to młodzież zazwyczaj przychodzi tu po tajemnicze czarne saszetki. Kupuje. Następnie to, co jest w saszetkach miesza z tytoniem. I pali. I "ma odlot". I - ostatecznie - rujnuje sobie zdrowie, a być może także się uzależnia.

Wchodzimy do sklepu (czynny codziennie, to wyjątek przy tej ulicy). W środku zaledwie kilka szklanych regałów z gadżetami. Kupujemy maskę pirata oraz "coś do palenia na rozkręcenie". Cena od 30 do 50 zł. Bierzemy droższy.

- Działa to? Co się dzieje po zapaleniu? - pytamy. - Nie wiem, nie mam kominka w domu, w którym mogłabym to spalić - odpowiadała bezpiecznie ekspedientka i spod lady wyciąga czarną saszetkę z napisem "Silver Fire". Takich pustych opakowań po środkach o podobnych nazwach: "Orange Fire" czy "Black Fire" w pobliskim parku (naprzeciw rybnickiej bazyliki) wala się mnóstwo. I nikt tam kominka nie rozpala.

Jesteśmy zatem w parku. Pytamy młodzież o puste saszetki leżące w trawie niedaleko ławki. - To nie nasze. Ale niektórzy to palą. Po tym nawet trudno wstać z ławki - odpowiada trzech uczniów pobliskiej szkoły. Jak tłumaczą, nie ma problemu, żeby je kupić w sklepie przy Powstańców.

Dzień dobry, my z sanepidu

Już w kwietniu, w asyście policji, kontrolę przeprowadził tam sanepid. Zabezpieczono podejrzane produkty i nakazano wstrzymanie ich sprzedaży. Sześć próbek poddano badaniom w Narodowym Instytucie Leków w Warszawie. - We wszystkich produktach zidentyfikowano analogi strukturalne substancji wymienionych w załącznikach do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, natomiast w jednym produkcie zidentyfikowano ponadto sub-stancję kontrolowaną przez ustawę o przeciwdziałaniu narkomanii. Wszystkie zidentyfikowane substancje wykazują działanie psychoaktywne i mogą stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Produkty je zawierające zostały zaklasyfikowane jako środki zastępcze - mówi Edward Waloszek, państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Rybniku.

Poinformowana została Prokuratura Rejonowa w Rybniku. - Prowadzimy śledztwo w tej sprawie pod kątem narażenia zdrowia i życia. Wszystko w związku z wykryciem w jednym ze wspomnianych specyfików śladowych ilości substancji psychoaktywnych. Więcej będziemy mogli powiedzieć po wykonaniu kolejnych badań tych środków - mówi Jacek Sławik, prokurator rejonowy z Rybnika.

A tymczasem handel w Rybniku kwitnie. Wróćmy do sklepu. Ekspedientkę pytamy, dlaczego sprzedaje dopalacze. Odpowiada z rozbrajającą szczerością: - Na opakowaniu pisze "Nie do spożycia". A że ludzie to palą, to nie moja wina. Mimo ostrzeżeń, niektórzy piją denaturat. I co z tego?

Takie zachowanie właścicieli i sprzedawców to nie przypadek, słyszymy od pracowników sanepidu. Właściciel sprytnie omija prawo, zmienia nazwy zakazanych produktów i wprowadza je z powrotem do obrotu.

Dzień dobry, panie sędzio

Nie jest to tylko rybnicki problem. Na początku sierpnia w Żorach policja otrzymała zgłoszenie ze szpitala, gdzie dopalaczem zatruł się 24-latek. Policjanci ustalili, że poszkodowany kupił je w sklepie przy ulicy Boryńskiej. Miał po nich halucynacje. Zabezpieczono produkty i nakazano wstrzymanie ich sprzedaży. - Czekamy na wyniki analizy pobranych próbek. Powinny dotrzeć w ciągu miesiąca - tłumaczy podinsp. Grzegorz Matuszek z żorskiej policji.

Jak udało nam się ustalić, właściciel sklepu w Rybniku ma jeszcze kilka punktów na całym Śląsku. Są to: Katowice, Wodzisław Śl., Ruda Śl. i Żory. W wojewódzkim sanepidzie słyszymy, że podobne punkty działają jeszcze w Bielsku-Białej i Jastrzębiu-Zdroju.

- Wszędzie tam sanepid przeprowadzał kontrole. Niemal wszystkie potwierdziły, że w produktach są środki zastępcze, ale właściciel od razu zaskarża wyniki i sprawy trafiają do sądu. Jeszcze żadna z nich się nie zakończyła - żalą się bezradni pracownicy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach.

Dzień dobry, panie doktorze

Ile dzieli nas od tragedii? - W skrajnych przypadkach od zażywania dopalaczy można umrzeć - przyznaje lek. med. Mariusz Kicka, zastępca ordynatora Regionalnego Ośrodka Ostrych Zatruć i Oddziału Toksykologii Klinicznej w Sosnowcu.
Coraz więcej pracy mają również terapeuci od uzależnień. - Młodzież miesza dopalacze z marihuaną i alkoholem. Ich zażywanie powoduje trwałe zmiany w zdrowiu. A leczenie takich uzależnień trwa kilka lat - tłumaczy Maria Siwek z Polskiego Towarzystwa Przeciwdziałania Narkomanii w Katowicach.

Zgodnie z prawem, za wprowadzanie do obrotu dopalaczy grożą kary administracyjne, czyli od 20 tys. do 1 mln zł. Na Śląsku na tej podstawie ukarano kogoś tylko raz (w 2011 r.). Rozprowadzający dopalacze mieszkaniec Żywca musi zapłacić 20 tys. zł. Jest bezrobotny, karę wyegzekwuje komornik.

Jest on jak symbol nieskutecznego prawa i ciągnących się w nieskończoność procedur. Należy chyba przyjąć, że w walce z dopalaczami zatroskani o dzieci rodzice muszą radzić sobie sami.

Jakie kary powinny być stosowane za sprzedaż dopalaczy?


*Plebiscyt Młoda Para 2012 ZOBACZ ZDJĘCIA KANDYDATÓW
*Budowa dworca w Katowicach: Hala, perony ZDJĘCIA i WIDEO
*Wielka Debata o Śląsku: Semka kontra Smolorz ZDJĘCIA i WIDEO

Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!