Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dr Tomasz Słupik: Likwidacja kopalń do 2035 roku to plan nierealny

Bartosz Wojsa
Bartosz Wojsa
Robert Biedroń: Do 2035 roku zamkniemy kopalnie węgla
Robert Biedroń: Do 2035 roku zamkniemy kopalnie węgla Tomasz Starnawski
Likwidacja wszystkich kopalń w Polsce do 2035 roku, czyli pomysł, jaki zaproponował Robert Biedroń na konwencji programowej swojej nowo założonej partii Wiosna, budzi kontrowersje. Czy to pomysł realny? - Moim zdaniem nie. To raczej rzucone hasło, bez żadnych konkretów – ocenia dr Tomasz Słupik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.

Wczoraj, 3 stycznia, o godz. 14.15 w hali Torwar w Warszawie odbyła się konwencja nowej partii politycznej Roberta Biedronia, która zgromadziła kilka tysięcy osób, chcących poznać założenia programowe partii Wiosna. Ma być ona trzecią drogą, którą w politycznym świecie będą mogli pójść Polacy - Biedroń odciął się bowiem od Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej.

Jednym z najbardziej głośnych, kontrowersyjnych punktów programu partii Wiosna jest likwidacja wszystkich kopalń w Polsce do 2035 roku. Jak mówił Biedroń, przez ostatnie 40 lat wszystkie rządy bały się podjąć tę decyzję. - Do 2035 roku zamkniemy wszystkie kopalnie węgla i będziemy mieli najczystsze powietrze w tej części Europy. Stworzymy także sektor odnawialnych źródeł energii, a w nim 200 tysięcy miejsc pracy dla górników oraz pracowników elektrowni - podkreślał.

Zobacz także:
Robert Biedroń: Język śląski językiem regionalnym. Czy Ślązacy poprą partię Wiosna?

Deklaracja lidera partii Wiosna wywołała prawdziwą burzę w mediach i sprowokowała do dyskusji na ten temat. Czy pomysł Roberta Biedronia jest realny?

- Wyrażany w tak bardzo ogólnej formie nie mówi nic, to rzucone hasło, bez żadnych konkretów - ocenia dr Tomasz Słupik, politolog z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. - Do tego pomysłu potrzeba ekspertyz: co ten węgiel miałoby w polskiej energetyce zastąpić? Skoro odnawialne źródła energii, to jakie konkretnie? Gdzie znajdą się te miejsca pracy dla górników oraz pracowników elektrowni? - pyta Słupik.

Zdaniem politologa UŚ, likwidacja kopalni w ciągu najbliższych 16 lat jest nierealna. - Pomysł jest słuszny i już dawno ktoś powinien się za to zabrać, jest to kwestia zaniedbań i tego, że politycy w tym temacie chowają głowę w piasek. Trzeba więc przyznać Biedroniowi, że złożył odważną deklarację, ale za odwagą powinny iść konkrety: program, ekspertyza, rozłożenie działań w czasie, finanse, kwestie społeczne związane między innymi ze Śląskiem - wylicza dr Słupik.

- Po konwencji przychodzi konkretna proza życia i rozwiązania, które muszą się pojawić. O ile więc rzucenie takiego pomysłu wpisuje się w charakter konwencji, o tyle teraz nie będzie dało się zaklinać rzeczywistości - podsumowuje dr Tomasz Słupik.

35 obietnic za 35 miliardów złotych. Co chce mienić Robert Biedroń z nową partią Wiosna?

Robert Biedroń: 35 obietnic za 35 miliardów złotych. Co zawi...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Dr Tomasz Słupik: Likwidacja kopalń do 2035 roku to plan nierealny - Dziennik Zachodni