Dramatyczne odkrycie na terenie byłej żwirowni w Raciborzu. Z wody wyłowiono zwłoki mężczyzny. 30-latek zaginął i był poszukiwany
Tragiczny finał miała akcja poszukiwawcza 30-letniego mężczyzny, który zaginął w Raciborzu. W poniedziałek, 16 maja, około godziny 14:00 ze zbiornika wodnego na terenie byłej żwirowni w dzielnicy Ostróg wyłowiono jego ciało.
Zobacz zdjęcia:
Dramatycznego odkrycia dokonali zaangażowani w poszukiwania mężczyzny płetwonurkowie, którzy wraz z raciborskimi policjantami, a także strażakami oraz Specjalistyczną Grupą Ratownictwa Wodno-Nurkowego z Bytomia od samego rana 16 maja starali się odnaleźć mężczyznę, po tym, jak zgłoszono jego zaginięcie.
Nie przeocz
- Mężczyzna po raz ostatni miał być widziany w sobotę, 14 maja, właśnie na terenie byłej żwirowni na Ostrogu - tłumaczy nadkom. Mirosław Szymański, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Raciborzu.
Po kilku godzinach od przyjęcia zgłoszenia o zaginięciu 30-latka, w wodzie znaleziono jego ciało. Sprawę bada Prokuratura Rejonowa w Raciborzu, która zabezpieczyła znalezione ciało denata, a także zleciła wykonanie sekcji zwłok. To oraz inne badania pozwolą na ustalenie szczegółowych okoliczności tragedii.
Ze wstępnych ustaleń wynika jednak, że do śmierci mężczyzny nikt się nie przyczynił.
- Na ciele nie ujawniono widocznych obrażeń - przyznaje nadkom. Szymański z raciborskiej KPP.
30-latek, który utonął, miał być obywatelem Ukrainy, który od pewnego czasu przebywał w Raciborzu.
Zobacz także
Musisz to wiedzieć
Czy technologie niszczą psychikę dzieci?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?