Po długich miesiącach jeżdżenia objazdami, kierowcy w końcu będą mogli jechać Obwiednią Południową. Ulica zamknięta w styczniu w związku z budową zupełnie nowej Drogi Śródmiejskiej, którą rybniczanie będą wjeżdżać na powstającą Drogę Regionalną Racibórz - Pszczyna, będzie otwarta 1 listopada.
Zobacz zdjęcia:
Na skrzyżowaniu Obwiedni i Drogi Śródmiejskiej powstało rondo. - Wkrótce będzie kładziona tu ostatnia warstwa nawierzchni bitumicznej. Obwiednia będzie przejezdna 1 listopada, zaś Droga Śródmiejska będzie oddana do użytku razem z Drogą Racibórz-Pszczyna - mówiła nam kilka dni temu Agnieszka Skupień, rzecznik Urzędu Miasta Rybnika.
A co z samą drogą Racibórz-Pszczyna? Prace też są juz mocno zaawansowane. - Do końca października na całej trasie zostanie ukończona nawierzchnia bitumiczna. Droga na całym, 10-kilometrowym odcinku będzie przejezdna, co nie oznacza, że oddana do użytkowania kierowcom. Do końca roku będą trwały prace wykończeniowe - mówi Skupień.
W pierwszym kwartale 2020 roku będą trwały odbiory drogi regionalnej. Trudno przewidzieć, jak szybko zostaną przeprowadzone i kiedy kierowcy będą mogli pojechać szybko w stronę Żor i dalej Pszczyny.
Gorzej w drugą stronę. Wygląda na to, że jeszcze długo nie pojedziemy w kierunku Niewiadomia i dalej na Racibórz. Póki co, nie rusza w Rybniku budowa drugiego etapu drogi regionalnej, czego symbolicznym wyrazem jest ściana ziemi, widoczna przy węźle przy ulicy Wodzisławskiej. To koniec budowy. - Jako miasto będziemy próbowali budować dalszy odcinek drogi do granicy z Rydułtowami. Wiemy skądinąd, że na dotację unijną na ten drugi odcinek mamy małe szanse dostać. Na razie takich środków nie ma, ale będziemy ich szukać - mówi Janusz Koper, wiceprezydent Rybnika.
Tłumaczy, że miasto jest przygotowane na budowę - gotowy jest projekt i wykupione grunty. - Będziemy tę inwestycję próbowali prowadzić dalej. Jeżeli ze swoich środków to będziemy robić, to rozłożone to będzie na dłuższy okres czasu, by budżet umiał to udźwignąć - mówi Koper. Dodaje, że wówczas konieczna będzie też zmiana standardu trasy, bo na drugim odcinku tak wysoki jak na tym od Wodzisławskiej do Żor nie będzie potrzebny. - Chodzi o to, by uzyskać przynajmniej przejezdność jedną jezdnią a potem się będziemy martwili co dalej - mówi Koper.
Tłumaczy, że w okolicach wiosny 2020 powinna zostać otwarta droga regionalna na odcinku od Wodzisławskiej do Żor. - Dopiero potem będziemy myśleli w kolejnych budżetach w 2021, 2022 roku, by się z tym zadaniem (II etapem) zmierzyć. Zobaczymy na co pieniądze pozwolą - mówi Koper. A te są gigantyczne. Gdyby budować drugi etap drogi do ulicy Sportowej w tym standardzie, w jakim buduje się pierwsze 10-kilometrów (po dwie jezdnie, po dwa pasy), to trzeba by było wydać około 150 mln zł. - Jeżeli budowalibyśmy to bardziej oszczędnym trybem, by na razie uzyskać przejezdność jedną jezdnią to byłaby to kwota od 80 do 100 milionów złotych - mówi Koper. Rybnicki fragment Drogi Regionalnej w całości (także etap II) powstanie. Gorzej z kolejnym. - Martwi mnie to, że połączenie Rybnika od granic do granic z Raciborzem może już nigdy nie dojść do skutku - rzuca Koper.
Nie przegapcie
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?