Drogowy absurd na DW 936 w Wodzisławiu Śl. "Przez wyspę nie mogę wjechać na posesję"

W sobotę (27.06) drogowcy rozstawili się na ulicy Młodzieżowej w Wodzisławiu Śląskim. W pobliżu posesji pana Henryka Jerzyszka spojrzeli na plany i przystąpili do działania. W efekcie za lewoskrętem do marketu powstała wysepka. W założeniu konstrukcja ma poprawiać bezpieczeństwo, a nie utrudniać życie mieszkańcom. A tak się stało w opisywanym przypadku.

Nowa wysepka drogowa koliduje z wjazdem na posesję pana Henryka. Zajmuje długość ok. połowy bramy.

- Absurd! Ani wjechać ani wyjechać. Jadąc od strony Zawady mam problem wjechać na swoją posesję. Osobówką można się gimnastykować, ale busem lub autem z przyczepą, z których korzystamy, już nie ma takiej możliwości. Problem jest też wyjechać w kierunku Zawady. Autem z przyczepą jest to niemożliwe. Problem ma również bus - mówi pan Henryk Jerzyszek z Wodzisławia Śl., który zwrócił się do naszej redakcji o nagłośnienie sprawy.

Mieszkaniec Kokoszyc próbował jeszcze w sobotę interweniować, ale bez skutku. - Dzwoniłem kilka razy do kierownika, ale usłyszałem, że jest na urlopie. Z drogowcami nie chciałem się kłócić. Dostali zlecenie, plan i to zrobili. Ale jak można było coś takiego zaplanować? - pyta pan Henryk.

Przez wyspę mieszkańcy są zmuszeni nadrabiać drogę i tracić czas. Zakładając wyjazd auta z przyczepą z posesji w kierunku Zawady, nie jest możliwy skręt w prawo. Należy skręcić w lewo, zawrócić i dopiero udać się w tamtą stronę. Gdyby jeszcze w pobliżu było rondo, gdzie można byłoby wygodnie zawrócić...

Nie wiemy dlaczego ktoś postanowił postawić wysepkę w tym miejscu. Z zapytaniem w tej sprawie zwróciliśmy się do Zarządu Dróg Wojewódzki w Katowicach. Odpowiedź podamy niezwłocznie po jej otrzymaniu.

Ulica Młodzieżowa w Wodzisławiu Śl. jest drogą wojewódzką nr 936. W 2017 roku rozpoczął się długo wyczekiwany generalny remont 4,2 km odcinka od skrzyżowania z ulicą Pszowską (DW 933) do przejazdu kolejowego za 18,5 mln zł. Nie został dokończony. ZDW jako oficjalną przyczynę podało nielegalny zrzut ścieków z gospodarstw, co znacząco wpłynęło na stabilność gruntu.

ZDW planowało dokończenie inwestycji jeszcze w 2019 roku. Skończyło się na zapowiedziach. Prace nie ruszyły też w 2020 roku i trudno się spodziewać, aby do końca roku nastąpił ich koniec. Stan zaawansowania prac przy przebudowie DW 936 w Wodzisławiu Śląskim odzwierciedlają następujące wskaźniki.

Wykonane prace:

• prace rozbiórkowe 75 proc.
• kanalizacja deszczowa 100 proc.
• nowa konstrukcja drogi wraz z warstwą wiążącą 75 proc.
• ciąg pieszo-rowerowy 33 proc.

Do tej pory wydano 12 mln zł z 18 mln zł na jakie opiewał kontrakt. Pieniędzy na dokończenie inwestycji potrzebna znacznie więcej. Może to być nawet 14 mln zł! Dlaczego tak dużo?

- Oczywiście nasuwa się pytanie, dlaczego 14, a nie 6 mln. Trzeba pamiętać, że podpisaliśmy kontrakt na 18 mln, bo taka była oferta złożona w przetargu. W tamtej sytuacji rynkowej mieliśmy do czynienia z wynikami przetargów poniżej naszych kosztorysów inwestorskich. Wtedy przeznaczyliśmy na tę inwestycję 21 mln zł. Do tego doszły dodatkowe roboty związane z wymianą gruntu na skutek skażenia korpusu drogo zanieczyszczeniami biologicznymi. Ponadto od tego czasu, ceny rynkowe na materiały, robociznę itp wzrosły. Stąd obecnie szacujemy, że dokończenie przebudowy może kosztować 14 mln zł - mówi Ryszard Pacer z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Katowicach.

ZDW w Katowicach nie ma wciąż przydzielonej kwoty z budżetu województwa śląskiego na dokończenie przebudowy DW 936.