Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Drogowy boom inwestycyjny potrwa do 2023 roku - mówi Michał Mendrok, dyrektor GDDKiA Katowice

Anna Dziedzic
Anna Dziedzic
Drogowy boom inwestycyjny trwa już ponad dekadę. A jeszcze wiele do zrobienia.
Drogowy boom inwestycyjny trwa już ponad dekadę. A jeszcze wiele do zrobienia.
O największych inwestycjach drogowych w naszym regionie rozmawiamy z Michałem Mendrokiem, dyrektorem śląskiego oddziału GDDKiA

Jesteśmy wciąż w fazie boomu inwestycyjnego na drogach w województwie śląskim?
Można powiedzieć, że drogowy boom inwestycyjny trwa już ponad dekadę. Z zadań już zrealizowanych, pochwalić się możemy autostradą A1 na odcinku od Pyrzowic do granicy z Republiką Czeską, autostradą A4 na odcinku od Katowic do granicy z województwem opolskim oraz drogami ekspresowymi S52 (była S1) od Bielska-Białej do Cieszyna i S1 (była S69) od Bielska-Białej do granicy z Republiką Słowacką. Obecnie trwają prace związane z budową autostrady A1 - od Pyrzowic do Częstochowy.

Sądzi pan, że taka sytuacja długo jeszcze potrwa?
Terminy realizacji autostrady A1 są szacowane na połowę 2019 roku. Biorąc pod uwagę posiadane jeszcze plany związane z budową S1: Kosztowy - Bielsko-Biała, dobudową drugiej jezdni drogi ekspresowej S1 od Pyrzowic do Podwarpia, dokończeniem S1 (była S69), czy budową drogi ekspresowej S11, to sądzę, że taka sytuacja potrwa co najmniej do końca tej perspektywy unijnej, czyli do końca 2023 roku.

Jak - pana zdaniem - jest skomunikowane nasze województwo? Czego mu brakuje, a czym możemy się pochwalić na tle innych regionów?
Już sam fakt posiadania w naszym województwie dwóch autostrad i ich skrzyżowania w okolicach Gliwic, daje nam przewagę nad innymi regionami. Tutaj prowadzą główne szlaki komunikacyjne zarówno na linii wschód-zachód, jak i na osi północ-południe. Biorąc pod uwagę otwarty niedawno odcinek autostradowej obwodnicy Łodzi, to mamy swobodny dojazd do Gdańska, może trochę utrudniony dojazdem starą drogą, czyli tak zwaną gierkówką, ale jednak dwuprzestrzenną z możliwością wyprzedzania. Mamy również możliwość szybkiego dojazdu do Krakowa, Wrocławia czy Rzeszowa - dzięki autostradzie A4. Daje nam to wysoką pozycję w kraju.

Jakie obecnie najważniejsze inwestycje drogowe realizuje śląski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad?
Najważniejsza jest oczywiście budowa autostrady A1 z Pyrzowic do północnych granic Częstochowy. Wszystkie odcinki są w realizacji. Odcinki południowe - od Pyrzowic do Zawodzia - są realizowane w systemie „buduj”, czyli na podstawie przekazanych wykonawcy dokumentacji projektowych. Natomiast jej północny fragment realizowany w dwóch odcinkach - będący obwodnicą Częstochowy - w systemie „projektuj i buduj” z możliwością wykorzystania rozwiązań zawartych w projekcie budowlanym, przekazanym przez inwestora wykonawcom robót. W tym systemie wykonawca może dokonać optymalizacji przyjętych rozwiązań projektowych i - po akceptacji inwestora - uzyskać zmianę pozwolenia na realizację robót.

W przypadku ostatniego z odcinków procedura przetargowa znacznie się przeciągnęła. Mieliście tam państwo wątpliwości, czy nie doszło do zmowy cenowej?
Zastrzeżenie było takie, że oferent złożył najniższą cenę i ostatecznie się wycofał. Skorzystała na tym firma, która złożyła drugą, najkorzystniejszą ofertę. Podobnie zdarzyło się jeszcze w innych przypadkach na terenie Polski. Sprawa jednak została wyjaśniona i podpisaliśmy umowę w marcu tego roku. Nie było dowodów na zmowę cenową, czyli porozumienie dwóch firm, gdy jedna z nich zrezygnowała z kontraktu na rzecz drugiej.

Kiedy zostaną wprowadzone opłaty za przejazd naszymi odcinkami A1?
Wszystko zależy od decyzji ministerstwa. Obecnie projekt nie przewiduje montażu systemu poboru opłat.
A co z najnowszym odcinkiem A1 od Częstochowy do Tuszyna?
To odcinek E. Widnieje w załączniku na liście rezerwowej do Rządowego Programu Budowy Dróg Krajowych. Ma być realizowany przez Drogową Spółkę Specjalnego Przeznaczenia.

Czyli pewnie jeszcze poczekamy na jego budowę. Ale są też inne, „nieautostradowe”, choć równie ważne inwestycje...
Mamy ogłoszony przetarg na roboty budowlane związane z dobudową drugiej jezdni na drodze S1 od węzła Pyrzowice do węzła Podwarpie. Drugą ważną inwestycją jest na pewno procesowanie budowy drogi ekspresowej S1 od Kosztów do Bielska-Białej. Tutaj jesteśmy na etapie wydanej decyzji środowiskowej. Oprócz tego mamy w planach dokończenie budowy drogi ekspresowej S69, czyli obejścia Węgierskiej Górki, gdzie aktualizujemy posiadany przez nas projekt. Planujemy również budowę obwodnic miejscowości Poręba i Zawiercie. Podzieliliśmy tę inwestycję na dwa odcinki. Będzie realizowana w systemie „projektuj i buduj”. Kolejną ważną inwestycją dla regionu będzie budowa drogi ekspresowej S11, która w przyszłości połączy Śląsk z Wielkopolską. Przebieg trasy nie jest jeszcze ustalony. Obecnie trwa procedura przygotowawcza do ogłoszenia przetargu na prace studialne związane z wyznaczeniem przebiegu trasy i uzyskaniem decyzji środowiskowej. Będzie to zupełnie nowa droga.

Szczególnie mieszkańcy Zawiercia i Poręby czekają na obwodnicę. Już prawie stracili nadzieję. Na jakim etapie jest ta inwestycja?
Jesteśmy na etapie rozstrzygania przetargu na opracowanie koncepcji programowej dla tej inwestycji. Uzyskaliśmy uwarunkowania środowiskowe. To będzie droga dwuprzestrzenna, kategorii GP (główna, ruchu przyspieszonego), mniej więcej taka, jak ta łącząca obecnie Siewierz z Częstochową. Oznacza to ograniczenie ciężkiego ruchu w centrum Poręby i Zawiercia.

Jakie, pana zdaniem, są obecnie największe potrzeby drogowe w naszym regionie?
To oczywiście budowa drogi ekspresowej S1: Kosztowy - Bielsko-Biała, która w znacznym stopniu usprawni ruch drogowy w tym rejonie. Dokończenie budowy S1 (była S69) w zakresie obejścia Węgierskiej Górki - w połączeniu z planowaną S1 - umożliwi szybkie połączenie z Republiką Słowacką. Dodatkowo w perspektywie budowa drogi S11 pozwoli połączyć region z Wielkopolską.

Z jakimi trudnościami spotykacie się najczęściej w Śląskiem podczas budowy dróg?
Z pewnością buduje się tu trudno. Przeszkodą jest silne zurbanizowanie terenu, występowanie szkód górniczych, natężenie ruchu czy konieczność ochrony środowiska. Dodatkowym wyzwaniem są badania archeologiczne. Jednak już po zakończeniu procesów przygotowawczych inwestycji, prowadzone budowy przebiegają sprawnie.

Michał Mendrok jest dyrektorem śląskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad od lipca 2016 roku. Zastąpił na tym stanowisku p.o. dyrektora - Wojciecha Żurka.
GDDKiA to organ administracji rządowej, zajmujący się drogami krajowymi i autostradami (budowa, remonty, utrzymanie, plany). Jest zarazem zarządcą tych dróg.

*Rodzina i przyjaciele z GKS Katowice żegnają tragicznie zmarłego 19-latka WIDEO
*Trąba powietrzna w Chorzowie ZOBACZ NOWE WIDEO I ZDJĘCIA
*Pielgrzymka kobiet do Piekar Ślaskich 2016 ZDJĘCIA + WIDEO
*Alarm bombowy w centrum Katowic EWAKUACJA
*Sprawdzony i prosty przepis na leczo SPRÓBUJ I SIĘ PRZEKONAJ
*W pełni wyposażone mieszkanie w centrum Katowic może być Twoje! Dołącz do graczy loterii "Dziennika Zachodniego"

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera