Dron bada poziom zanieczyszczeń powietrza w Goczałkowicach-Zdroju. To kolejny sposób na kontrolę kopciuchów

W Goczałkowicach-Zdroju odbył się próbny lot drona, który będzie kontrolował poziom zanieczyszczeń powietrza na terenie gminy. Choć regularnie prowadzone są tu kontrole palenisk, to teraz władze postanowiły robić to także z powietrza. W tym celu nawiązano współpracę z firmą Fly&Watch.

Specjalnie przygotowany dron jest wyposażony w kamerę i czujnik do badania spalin.

- Widząc dym podlatujemy nad taką posesję, a dron poprzez pompkę zaciąga spaliny, które wydobywają się z komina. W czasie rzeczywistym na laptopie widzimy wynik, pokazujący czy i w jakim stopniu przekroczone są normy jakości powietrza w tym miejscu - mówi Łukasz Bartlewski, operator w firmie Fly&Watch.

Na podstawie tak przeprowadzonego badania zlecona może zostać tradycyjna kontrola paleniska.

14 stycznia podczas próbnego lotu dron sprawdził poziom zanieczyszczeń w okolicy urzędu gminy oraz ulic: Aleja II, Zimowej, Źródlanej, Brzozowej czy Powstańców Śląskich. Kontrole prowadzono w obecności dzielnicowego oraz pracowników Urzędu Gminy.

- To bardzo skuteczna metoda kontroli palenisk, bo z góry bardzo dużo widać. Coraz więcej miejscowości decyduje się na takie kontrole. Przy jednym wylocie drona, w krótkim czasie można skontrolować sporą powierzchnię, nawet 500 metrów kwadratowych - dodaje Łukasz Bartlewski.

Kontrole palenisk przy pomocy drona to kolejne działanie, którego celem jest poprawa jakości powietrza na terenie Goczałkowic-Zdroju. Od 2018 roku gmina prowadzi Program Ograniczenia Niskiej Emisji, który zapewnia mieszkańcom dofinansowanie w wysokości do 80 proc. na wymianę kotłów, docieplenie domów i wymianę okien. W pierwszym etapie PONE zrealizowano 180 proekologicznych inwestycji. Aktualnie trwa etap drugi.