Obaj wywalczyli prawo startu w finale Grand Prix Challenge w Zielonej Górze. Wygrał Duńczyk Kenneth Bjerre, przed Walaskiem i Ułamkiem. Zarówno Walasek jak i Ułamek mają już za sobą starty w tym elitarnym gronie i walka o koronę mistrza świata nie jest im obca. Zawodnik Kronopolu Zielona Góra ma za sobą trzy starty w GP, Ułamek stałym uczestnikiem był w 1998 i 2002 roku, tworząc wówczas zespół razem ze słynnym żużlowcem szwedzkim Tonym Rickardssonem.
- Dobrze się stało, że jeszcze raz mam okazję sprawdzenia się w tym gronie - z satysfakcją w głosie mówił po zawodach zawodnik Złomreksu Włókniarz Częstochowa. Teraz jeżdżą inni, nowi zawodnicy i wiem, że nie będzie z nimi łatwo wygrywać. Zdaje sobie sprawę, że będę się musiał zmierzyć z nieznanymi mi torami. Nie będzie łatwo, ale postaram się dobrze zaprezentować.
Awans do GP to nie jedyny powód do dumy i zadowolenia zawodnika częstochowskiego klubu. Kilka dni przed zawodami w Zielonej Górze po raz drugi został ojcem.
- Praktycznie cały tydzień spędziłem z rodziną, choć nie mogłem sobie pozwolić na odpuszczenie meczu w Szwecji - promieniał ze szczęścia Ułamek. - Wróciłem do rodziny, do szpitala, bo urodziła mi się córeczka i potem już cały czas byłem z żoną w szpitalu. Odpuściłem wszystkie starty, bo musiałem je osobiście przywieźć do domu i cieszyć się tym dniem. Do Zielonej Góry wyjeżdżałem bez większych przygotowań.
Wczoraj zawodnik pojechał na mecz do Szwecji, w piątek czeka go kolejny trudny egzamin. Złomrex podejmować będzie Unię Leszno i aby awansować do finału musi odrobić 11 punktów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?