Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dwie szkoły w Milówce pod lupą prokuratora

Łukasz Gardas
arch. DZ
Prokuratura Rejonowa w Żywcu sprawdza czy w dwóch szkołach podstawowych na terenie gminy Milówka popełnione zostało przestępstwo.

Wszystko wskazuje na to, że w ostatnich latach w placówkach w Nieledwi i Szarem dochodziło do zawyżania faktycznej liczby uczniów.

Dzięki temu z Ministerstwa Edukacji Narodowej były przekazywane większe subwencje oświatowe. Obecnie śledczy sprawdzają, kto brał udział w nielegalnym procederze.

- Przesłuchujemy świadków i gromadzimy dokumentację - mówi prokurator Małgorzata Borowska, szefowa żywieckiej Prokuratury Rejonowej.

Zeznania muszą złożyć między innymi urzędnicy z milowieckiego Gminnego Zarządu Oświaty, lokalne władze samorządowe i nauczyciele. Być może będą musieli to zrobić również rodzice uczniów chodzących do tych placówek.

Prokurator Borowska zaznacza, że na razie nikomu nie postawili zarzutów, bo wszczęte śledztwo, w którym uczestniczy także policja w Żywcu, prowadzone jest w sprawie, a nie przeciwko konkretnym osobom.

- Postępowanie prowadzimy z artykułu kodeksu karnego mówiącego o oszustwie kredytowym, a w tym przypadku subwencyjnym - wyjaśnia Borowska. Dodaje, że na obecnym etapie trudno powiedzieć, jaka kwalifikacja czynu zostanie ostatecznie przyjęta. Uzależnione to jest od wyników postępowania.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Według wstępnych ustaleń, do nieprawidłowości doszło w ciągu ostatnich pięciu lat.

- W tym okresie do dokumentów zostało wpisanych około 140 uczniów, którzy w rzeczywistości w ogóle nie istnieli - przekonuje Dariusz Kocierz, szef Rady Gminy w Milówce.

Z nieoficjalnych wyliczeń wynika, że może chodzić nawet o kwotę sięgającą blisko 700 tysięcy złotych. Jeżeli wszystko się potwierdzi, samorząd będzie musiał zwrócić pieniądze do budżetu państwa.

- Nie ma gminy, która miałaby tyle wolnych pieniędzy - podkreśla Szymon Piątek, wicewójt Milówki.

- Jeśli jednak okaże się, że otrzymywaliśmy za duże subwencje, wówczas będziemy musieli niestety wygospodarować takie pieniądze, by dokonać należnego zwrotu - dodaje Piątek.

Dyrektorki szkół w Szarem i Nieledwi zostały zawieszone w pełnieniu swoich obowiązków. Placówkami kierować będą tymczasowo dwie wyznaczone nauczycielki z tych placówek.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera
Radni gminy Milówka oczekują, że jeśli potwierdzą się nieprawidłowości, zostaną wyciągnięte konsekwencje w stosunku do osób, które dopuściły się oszustwa.

- Wójt przeprowadza postępowanie dyscyplinarne - tłumaczy Agnieszka Bogdał-Caputa, szefowa Komisji Rewizyjnej Rady Gminy, która badała sprawę.

Niektóre dane budzą wątpliwości

Grzegorz Żurawski, rzecznik ministra edukacji narodowej, podkreśla, że za kompletność, poprawność i godność ze stanem faktycznym danych wykazywanych w systemie informacji oświatowej, w szczególności danych o liczbie uczniów, odpowiadają dyrektorzy szkół.

Dodaje również, że przyjęta niedawno przez Sejm nowa ustawa o systemie informacji oświatowej ma pomóc w zabezpieczeniu przed przekazywaniem błędnych danych.

- W 2010 roku Minister Finansów wydał 49 decyzji zobowiązujących jednostki samorządu terytorialnego do zwrotu nienależnie uzyskanych kwot części oświatowej subwencji ogólnej na łączną kwotę ponad 31 milionów złotych - informuje Żurawski.

*Codziennie rano najświeższe informacje z woj. śląskiego prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!