Dworzec autobusowy w Katowicach: czy wiecie, co się dzieje pod ziemią? [WIDEO]

Jego otwarcie jest zapowiadane na pierwszy kwartał przyszłego roku. Na przełomie grudnia i stycznia zaplanowane jest natomiast otwarcie tunelu, który powstaje obok dworca autobusowego. Oba funkcjonować będą pod dworcem kolejowym, na poziomie -1, na wysokości podziemnej, handlowej kondygnacji Galerii Katowickiej i nad dwoma kondygnacjami podziemnych parkingów.

Zajrzeliśmy i na dworzec, i do tunelu, odwiedziliśmy także podziemne parkingi. W tunelu i na dworcu wylano już nawierzchnię, czyli beton drogowy. A we wszystkich trzech obiektach trwają już prace wykończeniowe.

Po parkingach przed kilkoma dniami jeździł już… samochód. Trwają bowiem odbiory, a specom od elektryki, chodzenie po schodach nie w smak. Schodów jest sporo, bowiem najniższy poziom parkingów znajduje się 17 metrów poniżej powierzchni terenu. To mniej więcej tak głęboko, jak wysokie są nowe dworcowe kielichy. Oczywiście cały kompleks na pl. Szewczyka będzie dostosowany do potrzeb osób niepełnosprawnych, to oznacza nagromadzenie wind i schodów ruchomych, ale żadne z nich jeszcze nie działają.

Pierwsze, co rzuca się w oczy w podziemnym tunelu, który połączy ul. Dworcową i Słowackiego i ma - takie jest założenie - udrożnić ruch na osi wschód-zachód w centrum Katowic, to znaki drogowe. Już tu są, także te informujące, że parkingi, na które zjedziemy z tunelu, są płatne. Jeszcze jednak nie wiadomo, ile będzie kosztować. Tunel będzie bowiem przejezdny pół roku przed oddaniem do użytku parkingów z 1200 miejscami.

Za tunel odpowiedzialny będzie Miejski Zarząd Ulic i Mostów z Katowic, który pilnuje także tunelu pod rondem Jerzego Ziętka.

- To piękny obiekt inżynieryjny, ale mając doświadczenie w prowadzeniu tunelu, który ma 700 metrów długości, nie robi na mnie wrażenia - mówi Piotr Handwerker, dyrektor MZUiM. W tunelu pod dworcem kolejowym nie będzie - tak jak pod rondem - centrum monitoringu i zarządzania. - Przepisy mówią o takim miejscu, gdy tunel ma powyżej 350 metrów zakrytej przestrzeni. Kamery z tunelu będą podłączone do Miejskiego Centrum Ratownictwa i być może do MZUiM - dodaje dyrektor.
Budowany tunel ma tylko 230 metrów długości, a wraz z pochylniami przy wjazdach (od strony Słowackiego i Dworcowej) 300 metrów. Ruch będzie tu dwukierunkowy - przy obu wjazdach po dwóch pasach ruchu, a w części środkowej po czterech. Z dodatkowych pasów zjedziemy do parkingów. Prowadzą do nich cztery pochylnie, dla każdej jezdni po dwie - wjazdowa na parkingi i wyjazdowa.

Z wyjątkiem drogi w tunelu - będzie bowiem szersza niż ulica Dworcowa, którą kierowcy jeździli w 2010 roku wzdłuż starego dworca. Za to mniejszy jest dworzec kolejowy i ten podziemny, autobusowy. I właśnie dworzec autobusowy będzie odpowiednikiem dworca, który pamiętamy sprzed przebudowy pl. Szewczyka. Do grudnia 2010 r. kilkadziesiąt linii autobusowych kursujących po całym regionie zatrzymywało się właśnie na placu, pod dworcową estakadą. Były na nim 24 stanowiska, żadnej wiaty i przystanki dla około 50 linii. Ile znajdzie się na nowym dworcu? Jeszcze nie wiadomo. Wiadomo za to, że na głowę nikomu na dworcu nie nakapie i że ruch będzie tu bardzo duży: autobusy będą wjeżdżały co 40 sekund.

Gotowe są tu już dwie wyspy. Przy dużej będzie mogło zatrzymać się naraz nawet dziesięć autobusów przegubowych, tyle też znajduje się wokół niej przystanków. Na środku jest szyb windy oraz ruchome i tradycyjne schody. Wokół wyspy znalazły się podświetlone witryny na banery reklamowe, malowane są też numery przystanków.

Druga z wysp - dla taksówek - jest znacznie węższa i krótsza, a przez jej środek przechodzi tylko metalowy płotek. Pomiędzy jedną wyspą a drugą jest dwupasmowa jezdnia - dwa pasy ruchu okalają całą wyspę autobusową, powstało już także przejście dla pieszych.

W sumie dworzec będzie wysoki na 4,5 metra, szeroki na 36,5 metra na całej długości wysp, a w okolicy wjazdu i wyjazdu na 9 metrów.

Co ciekawe, ruch na dworcu będzie lewostronny, tzn. autobusy będą podjeżdżały na wyspę z przystankami od jej lewej strony. Będą wjeżdżały i wyjeżdżały z dworca z dwóch stron - od ul. Dworcowej oraz od strony ul. Słowackiego.

Otwarcie dworca autobusowego ma unormować komunikację miejską w centrum Katowic. Dziś kilkadziesiąt linii kursujących po aglomeracji zatrzymuje się na tymczasowych przystankach wokół centrum Katowic. Ile z nich wjedzie na nowy dworzec, tego KZK GOP nadal nie wie. Nie ma też pewności, czy na dworcu będą zatrzymywały się autobusy nocne. Na pewno nie między północą a 1.30, bo wówczas dworzec kolejowy jest zamykany na przerwę technologiczną i sprzątanie. A na podziemny dworzec autobusowy można się dostać wyłącznie z dworca kolejowego.

Takie rozwiązanie nie musi wróżyć niczego złego. Ale... warto pamiętać, że zamknięcie hali dworca kolejowego, z jakiejkolwiek przyczyny, będzie oznaczało, że i dworzec autobusowy przestanie funkcjonować.

Zobacz filmy z budowy nowego dworca autobusowego, symulacji ruchu i pierwszego przejazdu autobusów:

*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Katowice mają podziemny dworzec autobusowy[ZOBACZ ZDJĘCIA I WIDEO]
*Bytomianie dziękują TVN za materiały patolgię [ZOBACZ, Z CZEGO CHCĄ BYĆ DUMNI