- Budynek w środku znajduje się w katastrofalnym stanie. Ze ścian odpada tynk, drewniane podłogi są dziurawe i strach po nich chodzić. Z niektórych ubytków nawet wyrastają rośliny. W środku nie zostało nic, co by się nadawało do użycia. Stare boazerie już dawno temu markerami i farbami zniszczyli wandale. W środku można znaleźć oparte o ściany zniszczone drzwi, czy pozostałości po szybach, które wypełniały okienka kas. Nie ma śladu nawet po ławkach na których kiedyś siedzieli podróżni oczekujący na pociąg. Patrząc na wnętrza budynku można stwierdzić, że czas zatrzymał się tutaj w latach 70. ubiegłego wieku. W pomieszczeniach takich jak strych, czy piwnice ten obraz jest jeszcze bardziej ponury. Zwłaszcza pod dachem, gdzie pełno odchodów ptaków
- można było przeczytać w listopadzie 2017 roku w Dzienniku Zachodnim.
Firma, która przystąpiła do remontu dworca kolejowego miała naprawdę sporo pracy. W ciągu dwóch lat zmieniła ruinę w architektoniczną perełkę. Ma odnowioną zabytkową elewację, szklaną galerię z windą i zieloną ścianą, a przede wszystkim czyste i estetyczne pomieszczenia poczekalni i toalet. Jest też wielka sala konferencyjna, biura i sale warsztatowe służące aktywizacji mieszkańców.
Aż trudno w to uwierzyć, że przez wiele lat to miejsce było powodem do wstydu wodzisławian. Dziś to perełka, choć jeszcze znajdzie się coś do poprawy. Wodzisławianie czekają na lokal gastronomiczno-usługowy w budynku (do tej pory nie udało się wyłonić wykonawcy). Natomiast w kasach można kupić bilet, ale tylko na... autobusy komunikacji miejskiej. Koleje Śląskie i PKP Intercity nie wyraziły zainteresowania wynajmem pomieszczeń dla swoich kasjerek. KŚ przynajmniej postawiły biletomat, ogólnopolski i międzynarodowy przewoźnik stwierdził, że nawet to mu się nie opłaca.
Dworzec kolejowy po remoncie. Zobacz wideo (A. Biernat)
Mimo pewnych niedociągnięć miejska inwestycja jest oceniana na plus. Nic dziwnego, swoje trzeba było włożyć. Remont dworca, budowa infrastruktury wokół niego (parkingi), budowa ścieżek rowerowych (w tym łącznika Starego Miasta z Trzema Wzgórzami) kosztowała około 16 mln zł. To o kilka milionów więcej niż planowano. Urzędnicy tłumaczą, że winne temu było dodatkowe prace, jakie należało wykonać. Dofinansowanie unijne wyniosło 12 mln zł.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?