Nasza Loteria

Dworzec w Będzinie znowu świeci pustkami

Katarzyna Kapusta
Będziński dworzec to świetny przykład moderny. Dworzec zaprojektował architekt Edgar Norwerth
Będziński dworzec to świetny przykład moderny. Dworzec zaprojektował architekt Edgar Norwerth KATARZYNA kapusta
Dworzec w Będzinie był remontowany przez sześć lat. Po czterech latach od zakończenia remontu opustoszał. Nikt nie chce wynająć pomieszczeń na będzińskim dworcu. Miasto nie ma pomysłu jak to zmienić.

Mieszkańcy Będzina nie mają szczęścia do dworca PKP. Najpierw przez sześć lat był remontowany, a od jakiegoś czasu po prostu świeci pustkami. Po remoncie, można było napić się tu kawy i zjeść. Był także sklep z odzieżą, w dalszym ciągu jest niewielkie biuro nieruchomości i sklep zoologiczny.

Planowano, że w największym pomieszczeniu znajdzie się restauracja, a jej goście z tarasu krętymi schodami będą schodzić do patio z fontanną. Tyle że nikt nie chciał wynająć tego pomieszczenia. Efekt? Dworzec, choć bardzo ładny, jest pusty, a patio od początku można obserwować zza metalowej kraty, zamknięte na kłódkę.

- Winda też nie działa - mówi pani Teresa Grela. - Nie działa od miesiąca, nie mogą korzystać z niej osoby niepełnosprawne. Przykładowo jak przychodzi osoba starsza o kulach ma problem. Ponieważ przycisk trzeba cały czas trzymać, żeby pojechać w dół lub w górę - dodaje.

Brakuje też ławek na których podróżni mogliby spokojnie poczekać na pociąg. - Jest jedna okrągła ławka, na której mieści się raptem kilka osób, a teraz zimą często przychodzą tu bezdomni żeby się ogrzać - mówi pan Stanisław.
Remont będzińskiego dworca kosztował 7 mln zł.

- Od początku byłem krytyczny wobec tej inwestycji. Moim zdaniem wydawanie tak ogromnych pieniędzy na remont obiektu nie będącego własnością miasta i jednocześnie podpisywanie umowy dzierżawy wiążącej miasto na 29 lat wysoką stawką czynszu, to dość ekstrawagancki pomysł - mówi Łukasz Komoniewski, prezydent Będzina.
Miesięczny czynsz wraz z podatkiem od nieruchomości kosztuje miasto blisko 11 tys. zł. W skali 29 lat to ponad 3,8 mln złotych.

- Obiecałem mieszkańcom, że zakończę remont dworca PKP, który za mojego poprzednika się rozpoczął. Inwestycja została zgłoszona do współfinansowania ze środków zewnętrznych, więc nie było możliwości dokonania istotnych zmian w projekcie, a mój poprzednik przyjął założenie, że Będzin stanie się centrum przesiadkowym, w którym podróżni mieli wysiadać z pociągów, żeby napić się tu kawy. Niestety Będzin nie jest miastem, z którego odchodzą pociągi dalekobieżne, dlatego nie ma tu potencjału do rozwoju kawiarni z patio na pierwszej kondygnacji dworca kolejowego - dodaje Komoniewski. By dworzec tętnił życiem, trzeba się jednak napracować.

- Na sprawę trzeba spojrzeć z dwóch stron. Od strony pasażera, czyli sprawdzić jak dużo jest połączeń kolejowych oraz jak dużo osób wsiada i wysiada na danym dworcu. Im więcej osób, tym więcej się dzieje. Wiele też zależy od samego otoczenia budynku dworca, czyli polityki przestrzennej miasta, w którym obiekt jest zlokalizowany - mówi Łukasz Malinowski, redaktor naczelny portalu Rynek Kolejowy.

- Dworzec i jego okolica muszą być miejscem, w którym zarówno pasażer jak i mieszkaniec mają coś do załatwienia. Na samym dworcu warto np. lokalizować nie tylko usługi niezbędne do obsługi podróżnych (kasy, restauracje, kioski), ale też urzędy czy sklepy, z których korzystaliby także okoliczni mieszkańcy. Trzeba wyważyć potrzeby pasażerów i lokalnych społeczności, a to jest możliwe tylko przy bliskiej współpracy samorządów i kolejarzy - dodaje.

Dzieci śpiewają kolędy. Kliknij i posłuchaj

od 16 lat
Wideo

Andrzej Duda spotkał się z przedsiębiorcami w Jasionce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

P
Przemek
Moim zdaniem należy odtworzyć stan placu przed dworcem z lat 60-70 XX wieku kiedy to przed dworcem była krzyżówka autobusów miejskich i dalekobieżnych oraz tramwajów. Opisałem ten stan w jednym z artykułów poświęconych Będzinowi (Transport zbiorowy jako podstawa atrakcyjności centrum miasta, miesięcznik Transport Miejski i Regionalny nr 1/2013). A zacząć trzeba od przywrócenia przystanku autobusowego przed dworcem jak to miało miejsce jeszcze 15 lat temu. Trzeba przywrócić ruch miejski z pomocą transportu zbiorowego w centrum Będzina.
Wróć na dziennikzachodni.pl Dziennik Zachodni