Do zagospodarowania jest 0,32 hektara. Zakładana powierzchnia komercyjna w pawilonie ma wynieść blisko 700 m kw., zaś szacunkowy koszt realizacji projektu, to 655 tysięcy euro. Potencjalnych inwestor kolejarze kuszą lokalizacją, bowiem pawilon znajduje się przy głównej stacji w regonie, przy której każdego dnia zatrzymuje się około 300 pociągów, w tym w relacjach międzynarodowych. Dodatkowo przy samym placu OMP przystanki autobusy kursujące na lotnisko w Pyrzowicach, a także kilku prywatnych przewoźników.
Pawilon stoi przy placu od lat i od lat nie był remontowany. Drobny lifting przeszedł kilka lat temu, gdy był dworcem tymczasowym w czasie przebudowy hali głównej, czyli tej na placu Szewczyka. Gdy nową halę główną oddano w 2012 roku do użytku, po stronie placu Oddziałów Młodzieży Powstańczej nadal straszyła prowizorka została.
O zaawansowaniu, a raczej braku zaawansowania inwestycji, świadczyć mogą lapidarne odpowiedzi, jakie otrzymaliśmy z PKP.
- Obecnie trwają prace nad przygotowaniem projektu. Jest jeszcze za wcześnie by mówić o szczegółach inwestycji - wyjaśnia Katarzyna Grzduk z biura prasowego spółki kolejowej.
Inwestora na przebudowę pawilonu w Katowicach nie ma choć procedura jego wyboru miała zostać zakończona jeszcze w ubiegłym roku. Bez partnera nie wiadomo jednak, jak będzie wyglądał dworzec, ani kiedy zostanie zmodernizowany.
Wiadomo, że odnowiony pawilon ma łączyć w sobie funkcje dworcowe z małym pasażem handlowym (do 700 metrów kwadratowych). Dziś ani pawilon, ani plac przed nim nie robią najlepszego wrażenia. Plac przypomina szwajcarski ser, betonu, którym go wylano, nie łatano od lat. Dodatkowo zastawiony jest nie dodającymi mu uroki budkami. Ustawiono je na czas przebudowy hali dworca, mieściły się w nich kasy oraz sklepiki.
Te ostatnie są tu nadal. W samej hali luksusów także brak, są kasy Intercity i nieliczne siedziska dla podróżnych. Choć kilka lat temu w pawilonie wymieniono elewację - czyli wymieniono szkło na fasadzie - to nie zmienia to faktu, że całość odstaje estetycznie od odnowionej części przy placu Szewczyka.
Na wygląd tego miejsca narzekają sami podróżni. - Pawilon nie należy do najładniejszych. Z tego co pamiętam odmalowali go tylko, ale dalej stoi tak jak stał - mówi nam Weronika Makowska, mieszkanka Katowic. Paulina Czarnecka jet na placu OMP niemal codziennie, bo pracuje w jednej ze znajdujących się tu budek handlowych.
- Trzeba zmodernizować ten obiekt, ponieważ codziennie przechodzi tędy wiele osób. Z tej strony są również kasy biletowe, które też nie przyciągają swoim wyglądem - uważa. Dodaje, że jesienią i zimą podróżnym w hali doskwiera zwłaszcza brak ogrzewania. Narzeka też Olga Kisiel z Katowic. - Wyremontowali główny dworzec, a o tym zapomnieli - ocenia.
Współpraca Szymon Kopiec
*Złoty pociąg odnaleziony! Już rozpala wyobraźnię ZŁOTY POCIĄG MEMY
*Gala BCC Katowice, czyli rewia luksusu i przepychu ZOBACZ ZDJĘCIA
*Tak policja z Katowic zatrzymuje handlarza dopalaczami ZDJĘCIA + WIDEO z zatrzymania
*Tak się bawią Katowice! Koncert na 150-lecie Katowic URODZINY KATOWIC ZDJĘCIA
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?