- Panią minister zwalniamy w oparciu o art.52 § 1 pkt. 1 Kodeksu pracy, czyli bez wypowiedzenia, z jej winy, z powodu ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych - mówi Lesław Ordon, szef oświatowej Solidarności w regionie.
- Przyczynami dyscyplinarki dla pani minister są m.in. obniżanie jakości nauczania, łamanie konstytucyjnej zasady równości dostępu do publicznej oświaty czy niszczenie statusu zawodowego polskiego nauczyciela - wylicza Ordon.
W kwietniu NSZZ Solidarność przekazała premierowi Donaldowi Tuskowi petycję, w której domaga się odwołania minister Katarzyny Hall. Pod petycją podpisało się 150 tys. osób niezadowolonych z pracy szefowej Ministerstwa Edukacji Narodowej.
- Premier nie zareagował, nie mamy żadnej odpowiedzi. Zlekceważył 150 tys. obywateli naszego kraju. Mam nadzieję, że lekceważeni już wkrótce odpowiedzą mu pięknym za nadobne - mówi Lesław Ordon.
Oświatowa Solidarność kontynuuje akcję zmierzającą do odwołania minister Hall.
- Ludzie listy piszą - zwykłe lub elektroniczne i wysyłają je zarówno do MEN, jak i do Kancelarii Premiera. W listach wyrażają swój sprzeciw wobec szkodliwych działań resortu. Niech zobaczą, że ich dobre samopoczucie jeśli chodzi o oświatę, nie jest niczym uzasadnione - dodaje szef regionalnej, oświatowej S.
Co sądzisz o akcji Solidarności? Czy ma na celu likwidację rzeczywistych problemów oświaty, czy to wyłącznie działanie obliczone na zaistnienie w polityce? Napisz komentarz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?