Dziady noworoczne bawiły odwiedzających skansen w Chorzowie [FOTO, WIDEO]

Dziady noworoczne, czyli barwni kolędnicy, to tradycja charakterystyczna dla Żywiecczyzny. -Mamy za zadanie odgonić złe moce z nadejściem nowego roku. To, co było stare, ma pójść w niepamięć, a to, co jest nowe, ma być radosne i wesołe. I właśnie ten huk, trzask batów, dzwonki według tradycji mają odganiać złe moce – mówi Mariusz Bury z zespołu Bałamuty, który bawił dzisiaj gości chorzowskiego skansenu.

Ale to nie wszystko. Odwiedzający mogli zrobić świąteczne ozdoby, które potem wieszali na choince, ustawione w jednej z zabytkowych chat. Zaś Marek Szołtysek opowiadał o śląskich tradycjach świątecznych. Mówił np. o śląskim zwyczaju mówiącym, że prezenty bożonarodzeniowe przynosi Dzieciątko, a nie Aniołek czy Gwiazdka – Wydaje mi się, że pośród tego bogactwa śląskiej kultury, Dzieciątka trzeba pilnować. Dzieciątko, albo… śmierć śląskiej kultury – mówił Szołtysek.

Przyznawał także, że śląskie obyczaje bożonarodzeniowe nie są do końca zbadane. I jest to wyzwanie dla naukowców. – W każdej rodzinie, w każdym powiecie, w każdej wsi było i jest troszkę inaczej. To jest ciągle nieprzebadane bogactwo – dodawał.

Nie lada atrakcją była dzisiaj także szopka z żywym osiołkiem i owieczkami, która znajdowała się tuż przed wejściem do muzeum. –Stajenka jest przepiękna. Dla dzieci to rewelacyjny pomysł – mówiła Jolanta Golda z Katowic, która przyszła do skansenu ze swoimi wnuczkami Dominiką i Agatką.

Na terenie skansenu znajdował się także wóz z siankiem, które można było wziąć ze sobą do domu.

*Najpiękniej oświetlone miasto na święta. Które? ZOBACZ TUTAJ
*Zboczeniec z Częstochowy nieuchwytny. Goni, straszy i chce gwałcić [PORTRET PAMIĘCIOWY]
*Napad na Club 80 w Siemianowicach. Bandyci zdemolowali lokal
*Prezent na Święta Bożego Narodzenia: Najfajniejszy prezent na święta TOP 10 PREZENTÓW
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku