Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dzieci wybiegły na ulicę wprost pod koła auta w Siemianowicach. Kierowca potrącił jedną dziewczynkę

Olga Krzyżyk
Olga Krzyżyk
Dziewczynki wybiegły na ulicę. Nie spojrzały, czy nie nadjeżdża pojazd z naprzeciwko
Dziewczynki wybiegły na ulicę. Nie spojrzały, czy nie nadjeżdża pojazd z naprzeciwko Facebook: Informacje Drogowe Katowice i Okolice
W Siemianowicach Śląskich w środę, 29 maja, doszło do potrącenia jednej dziewczynki. Kierowca jechał ulicą Mysłowicką, gdy nagle zza naczepy ciężarówki wybiegły dwie dziewczynki. Potrącił jedną z nich. Kierowca zgłosił to zdarzenie na policję.

Potrącenie dziecka w Siemianowicach Śląskich

W Internecie krąży nagranie wideo z 29 maja, na którym widać, jak dwie dziewczynki wybiegają na ulicę. Do tej sytuacji doszło w Siemianowicach Śląskich na ulicy Mysłowickiej, tuż przy sklepie Biedronka. Wideo pochodzi z kamerki w samochodzie, który jechał drogą w stronę centrum miasta. Przed tym autem jechała ciężarówka z wysoką naczepą. Dwie dziewczynki szły chodnikiem. Stanęły przy drodze i gdy pojazdy zaczęły się zatrzymywać (w pobliżu jest sygnalizacja świetlna), to wybiegły z tyłu ciężarówki na jezdnię.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

Dziewczynki nie spojrzały, czy na drugim pasie jezdni, z naprzeciwka nie jedzie samochód. Po prostu pobiegły, by szybko znaleźć się po drugiej stronie. Niestety z naprzeciwka jechał samochód osobowy. Kierowca dopiero w ostatnim momencie zauważył dzieci. Jedna z dziewczynek była tuż przed maską samochodu. Doszło do potrącenia. Jedna z dziewczynka została uderzona środkiem maski samochodu.

Na nagraniu tego już nie widać, ale kierowca wyszedł z samochodu i podszedł do dziecka. Pytał się dziewczynki czy jej się coś stało. Chciał się dowiedzieć gdzie mieszka i jak się nazywa, ale dziewczynka nie chciała powiedzieć. Nic jej się nie stało i pobiegła dalej.

Nie przegapcie

Kierowca, który potrącił dziewczynkę przyszedł na policję, by zgłosić zdarzenie. Nie mamy żadnych informacji o obrażeniach dziecka. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości kierowcy. Był trzeźwy. Dziewczynki przebiegały przez jezdnię w miejscu niedozwolonym. Niedaleko od tego miejsca było przejście dla pieszych - informuje podkom. Tatiana Lukoszek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Siemianowicach Śląskich.

Za przechodzenie przez jezdnię w miejscu do tego niedozwolonym grozi mandat karny. Jest to też bardzo niebezpieczne. Rodzice powinni uczyć dzieci, że mogą przechodzić przez jezdnię, tylko w miejscach do tego wyznaczonych. Nie można też przebiegać przez jezdnię, nie patrząc czy z naprzeciwka coś nie jedzie.

Dziewczynki wybiegły na ulicę. Nie spojrzały, czy nie nadjeżdża pojazd z naprzeciwko

Dzieci wybiegły na ulicę wprost pod koła auta w Siemianowica...

- Policjanci na spotkaniu z młodzieżą często powtarzają, że przez jezdnię można przechodzić tylko w miejscu do tego dozwolonym. Zniechęcać nas do przechodzenia w miejscu niedozwolonym, nie powinna być groźba mandatu, a nasz zdrowy rozsądek. Przebieganie przez jezdnię w taki sposób zagraża naszemu życiu i zdrowiu - dodaje podkom. Tatiana Lukoszek.

Zobaczcie koniecznie

Zaskakująca wystawa STOP SMOG w Katowicach

Najciekawsze startupy na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo