Oto okrutny sąd odrzucił pozew Panaprezydenckiej kancelarii, która chciała od konkurencyjnej kancelarii Pana Premiera pieniążki za słynny lot czarterowy do szczytującej Brukseli. Jak już dziś powszechnie wiadomo, Lech Kaczyński poleciał tam poklepać Donalda Tuska po plecach, więc prezydencka obecność na szczycie była absolutnie niezbędna i zwrot kasy wydawał się pewny.
Jakby tej krzywdy było mało, kryzys sięgnął kosmosu i spadły ceny działek na Księżycu, co Prezydenta i jego brata, posiadających kawałek naszego satelity, dotyka osobiście. Tego, że sąd jest na pasku Platformy można było, niestety, oczekiwać.
Ale kto by się spodziewał, że jej wredne macki sięgają Księżyca? Pan Prezydent nie czuje się więc winny klęskom, ale wie, że się nie wytłumaczy przed Groźniejszym Bliźniakiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
