PIWA IRLANDZKIE NA DZIEŃ ŚWIĘTEGO PATRYKA
Guinness - jak piwo irlandzkie to Guinness - ciemne piwo górnej fermentacji typu stout. Palony słód jęczmienny nadaje mu oryginalnego koloru. Warzone w założonym przez Arthura Guinnessa browarze St. James's Gate Brewery w Dublinie.
Murphy's Irish Stout - kolejna marka piwa irlandzkiego typu dry stout, pochodząca z browaru w Cork. W porównaniu do Guinnessa ma nieco lżejszy i bardziej słodki smak. Mawia się, że jest "dalekim krewnym mleka czekoladowego".
Beamish Irish Stout - ciemne piwo o bogatej tradycji warzenia w mieście położonym na południu Irandii - Cork. Charakteryzuje się kawowo-czekoladowym smakiem z nutą goryczki.
Irish Red Ale - jest to piwo słodowo-karmelowe, lekkie do spożycia. Jak sama nazwa wskazuje, irish red ale, cechuje czerwone zabarwienie oraz słodkawy smak z gorzkim, chmielowym zakończeniem.
ZIELONE PIWO NIE JEST IRLANDZKĄ TRADYCJĄ
Zielone piwo - często z Dniem św. Patryka kojarzy się piwo o zielonym zabarwieniu, jednak niekoniecznie jest to piwo właściwe dla świętowania tego dnia, dlatego, że jest to po prostu barwiony na kolor zielony lager. Aby uzyskać ten efekt należy dodać do piwa niebieskiego alkoholu (np. likier blue curacao) lub niebieskiego barwnika spożywczego.
PINTA PIWA. ILE TO JEST?
1 pinta - to jednostka, która wynosi 568 ml i oficjalnie jest używana w Irlandii, Wielkiej Brytanii i Kenii jako miara nie tylko piwa, ale również cydru i mleka. Ceny piwa w Irlandii są stosunkowo wysokie - trzeba zapłacić w granicach 3-5 EUR za pintę.
IRISH WHISKEY I DZBAN ŚWIĘTEGO PATRYKA
Irlandzka whiskey, czyli irish whiskey. To, co ją wyróżnia, oprócz pisowni, czyli charakterystycznej zbitki "ey" na końcu wyrazu, to przede wszystkim lekki i gładki charakter, który tkwi w potrójnej destylacji. Aby trunek mógł być etykietowany jako "Irish whiskey" musi przede wszystkim być destylowany w Irlandii lub Irlandii Północnej i leżakowany w drewnianych beczkach przez co najmniej 3 lata.
Tradycja mówi o wypiciu na raz dzbana Świętego Patryka, czyli szklanki whiskey. Stoi za nią legenda, według której święty Patryk nastraszył pewną karczmarkę, która nie nalewała pełnej miarki trunku. Konswekcją takiego zachowania miało być pojawienie się w jej karczmie potworów. Wystraszona kobieta od tego czasu zawsze napełniała szklankę do pełna.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
PROGRAM "Dobrze zaprojektowane" Red. Anny Dudzińskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
