Dzikie wysypisko w Lublińcu. W lasku walają się śmieci. Mieszkańcy zbulwersowani

Na dzikie wysypisko w Lublińcu zwrócił uwagę mieszkaniec miasta, który natknął się na to miejsce podczas swoich wędrówek. Nielegalne składowisko znajduje się na końcu ulicy ks. Szramka tuż przy granicy z gminą Kochanowice w okolicach Hotelu Strzelnica, ale jeszcze na terenie Lublińca.

- To wysypisko jest tam od kilku lat. Boję się pomyśleć, co jest pod tą ziemią, bo pamiętam, że tam było zawsze to wysypisko śmieci - zaalarmował nas mieszkaniec miasta.

Teren, na którym znajduje się wysypisko jest w rękach prywatnych. Roi się tu od desek, plastikowych wiader i folii, gruzu, fragmentów dachu, a nawet elementów armatury łazienkowej. Miejsce to jest dość ustronne, dlatego zapewne trudno złapać kogoś na gorącym uczynku.

W tej sprawie nasza redakcja zwróciła się do Urzędu Miejskiego w Lublińcu. Miasto zainteresowało się tą kwestią. Po naszym zgłoszeniu urzędnicy rozpoczęli czynności wyjaśniające w sprawie.

- Straż Miejska wraz z pracownikami tutejszego Urzędu potwierdziła istnienie dzikiego wysypiska śmieci i odpadów we wskazanej lokalizacji i rozpoczęła czynności mające na celu ustalenie osoby lub podmiotu odpowiedzialnego za powstanie wysypiska (będącego ustawowym właścicielem odpadów), jak również właściciela działki, na której znajduje się wysypisko. Po uzyskaniu ww. danych, podjęliśmy rozmowy i starania w celu zobowiązania zidentyfikowanego właściciela odpadów do niezwłocznego usunięcia dzikiego wysypiska. Właściciel nieruchomości ma wyznaczony termin do 31.01.br, aby usunąć położone na działce odpady i uprzątnąć teren - poinformowała Monika Wymysło, Kierownik Biura Burmistrza w Urzędzie Miejskim w Lublińcu.