898 sprzedanych biletów na wejście do samego Edukatorium i około tysiąc osób, które wzięło udział w warsztatach, spotkaniach i koncertach, które towarzyszyły temu wydarzeniu. W Rybniku podsumowano miniony weekend w czasie którego po wielu miesiącach prac, remontów, przygotowywania ekspozycji, oddano do użytku nowy obiekt na mapie miasta, czyli Edukatorium Juliusz. To placówka o charakterze muzealno-edukacyjnym, która nawiązuje do historii kompleksu Juliusz, na terenie którego przez dekady działał miejski szpital. Nowa placówka, stworzona za około 15 mln zł to swego rodzaju muzeum medycyny, w którym młodzi ludzie uczyć się mogą o ludzkim organizmie.
Otwarcie wyremontowanego obiektu odbyło się w minioną sobotę. Rano to miejsce zwiedzali radni, zaproszeni goście, po południu natomiast, od godziny 14 do Edukatorium mógł wejść każdy zainteresowany. W pierwszych minutach po otwarciu na terenie Juliusza pojawił się kilkanaście osób, potem z godziny na godzinę mieszkańców przybywało. - Łącznie przez cały weekend sprzedano 898 biletów - mówi nam Agnieszka Skupień, rzeczniczka urzędu miasta w Rybniku.
Ci, którzy odwiedzili Juliusza w pierwszych godzinach byli raczej zadowoleni, z tego co na terenie obiektu zobaczyli. - Mnie to miejsce trochę zainteresowało, ale to z racji tego, że mój tata jest ratownikiem medycznym i trochę mi już o tym wszystkim opowiadał - mówi nam 13-letni Franek Szweblik. On do Edukatorium przyszedł razem z mamą Zuzanną i młodszym rodzeństwem. - Dla dzieci w wieku szkolnym, to interesujące - mówiła nam pani Zuzanna. Wyremontowany obiekt wywołał wiele wspomnień u byłych pracowników szpitala. - Byłem tutaj pielęgniarzem, jeszcze w latach 80-tych, potem wyjechałem na stałe za granicę. Fajnie było tutaj zajrzeć, przekonać się, ile zostało zrobione. To miejsce wywołuje tyle wspomnień - mówił nam pan Roman.
Ewelina Piecha przyszła do nowego obiektu wraz z synem. - Jesteśmy w pierwszy dzień, bo sprawdziłam po ile, będą bilety w kolejne dni i stwierdziłam, że warto skorzystać z promocji na otwarcie niż płacić potem zdecydowanie więcej. Miejsce jest fajne, można pożytecznie spędzić czas z dzieckiem, ale efektu "wow" nie było. Nie sądzę, żebym wybrała się tutaj drugi raz - mówiła nam pani Ewelina.
Podobnego zdania jest radny z Chwałowic Andrzej Wojaczek. - Dobrze, że coś w przestrzeni tego miasta się zmieniło, że zagospodarowano to miejsce. I to tyle. Dzieci przyjdą na wycieczkę szkolną raz, a potem już jak będą chciały się czegoś dowiedzieć o ludzkim ciele, to sprawdzą sobie w internecie, albo na komputerze - mówi radny.
Z synem na zwiedzanie Edukatorium wybrał się natomiast radny Łukasz Kłosek. - Mi osobiście obiekt się podobał. Syn też był zadowolony i zainteresowany, choć oczywiście nie wszystkim. Jedne eksponaty zainteresowały go bardziej, drugie mniej. Pytałem dyrektora placówki czy obiekt będzie sprofilowany jakoś do poszczególnych kategorii wiekowych dzieci i młodzieży i dowiedziałem się, że zostaną wytyczone ścieżki edukacyjne adekwatne do wieku odwiedzających - mówi radny Kłosek.
Przypomnimy, że w weekend kiedy otwarto Edukatorium bilet wstępu kosztował 10 zł. Teraz już osoba dorosła za wstęp zapłacić musi 35 zł, dzieci - 15 zł.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?