Efekt Morawieckiego w Katowicach. Premier z najwyższym wynikiem. Dobry rezultat Budki

- To nie była wyrównana walka, musiałem się zmierzyć z całym aparatem państwowym - mówił na gorąco po ogłoszeniu wyników Borys Budka, lider Koalicji Obywatelskiej w Katowicach.

Budka od samego początku był skazywany na pożarcie, a właściwie od momentu kiedy okazało się, że listę PiS w Katowicach będzie otwierał Mateusz Morawiecki. Premier podszedł bardzo poważnie do powierzonego mu zadania. Jego celem było zdecydowane zwycięstwo na Śląsku, co w efekcie miało dać znakomity wynik wyborczy całej partii rządzącej.

Morawiecki w kampanii był niezwykle aktywny. Premier był w tych wyborach klasycznym spadochroniarzem, ale dwoił się i troił zabiegając o głosy wyborców z okręgu nr 31, obejmującego nie tylko Katowice, ale również m.in. Chorzów, Rudę Śląską, Piekary Śląskie czy powiat bieruńsko-lędziński.

Niektórzy śmiali się, że Morawiecki na stałe zamieszkał na Śląsku, bo podczas kampanii niemal codziennie spotykał się z mieszkańcami Katowic, Chorzowa czy Rudy Śląskiej. Ale nie tylko. Premier zdążył przed wyborami odwiedzić fabrykę Opla w Gliwicach, zakłady Bumar w Łabędach oraz Śląskie Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Oczywiście podczas tych wizyt gospodarskich towarzyszyli mu kandydaci na posłów z dalszych list Prawa i Sprawiedliwości.

Można powiedzieć, że wzmożona aktywność premiera w kampanię wyborczą na Śląsku się opłaciła, choć pewnie kierownictwo partii liczyło na większą przewagę nad rywalami w tym konkretnym okręgu. Sam Morawiecki otrzymał ponad 113 tysięcy głosów (dane z 85,02% komisji), co przełożyło się ostatecznie na zwycięstwo PiS-u, w okręgu nr 31. Wynik PiS-u w Katowicach i miastach sąsiadujących to 38,63 proc. Oznacza to, że PiS pokonał Koalicję Obywatelską o zaledwie jeden punkt procentowy. Wynik Koalicji Obywatelskiej w okręgu nr 31 to 37,34 proc. (dane z 85,02% komisji).

Można powiedzieć, że walka między największymi polskimi komitetami w okręgu nr 31 była bardzo zacięta. Oczywiście największe kawałki tortu wyborczego przypadły "jedynkom". Wynik Morawieckiego to 113 tys. głosów. Na Borysa Budkę głosowało ponad 88 tys. wyborców.

Warto spojrzeć na dalsze miejsca na listach PiS-u i KO. Drugi na liście PiS-u Michał Wójcik uzyskał zaledwie nieco ponad 6 proc. Z kolei na liście Koalicji Obywatelskiej dobry wynik uzyskała też Monika Rosa (nr 4 na liście), na którą głosowało ponad 12 tys. wyborców. Trzeci wynik na liście KO należy Ewy Kołodziej (nr 2 na liście), na którą głosowało ponad 10 tys. osób. Dobry wynik uzyskał też siódmy na liście KO Michał Gramatyka. Głosowało na niego prawie 10 tys. osób.