Eko Okna z Kornicy zatrudniają już 1900 osób, a będą potrzebni kolejni pracownicy

W maleńkiej Kornicy w gminie Pietrowice Wielkie powstał zakład będący - można bez przesady powiedzieć - wizytówką polskiej gospodarki. Nic więc dziwnego, że - jak dowiedzieliśmy się z nieoficjalnego źródła - pod koniec sierpnia ma tu przyjechać wiceminister gospodarki Janusz Piechociński.

- Przyznaję, w ciągu pół roku od otwarcia nowej hali, zbudowaliśmy kolejną. Liczy 7 tysięcy metrów kwadratowych, przeznaczona będzie m.in. pod działy aluminium oraz rolety  i zostanie otwarta już w sierpniu tego roku. Ale to jeszcze nie wszystko. Obok niej budujemy jeszcze jedną halę na 24 tysiące metrów kwadratowych, która zostanie otwarta na przełomie 2015 i 2016 roku - zdradza nam Łukasz Kucharczyk, manager w firmie Eko-Okna. 

Przyznaje, że wraz z otwarciem nowych hal firma będzie poszukiwała kilkaset nowych pracowników. 
- Nie chcę szacować dokładnie ilu, ale wraz z rozbudową potrzebujemy kolejnych pracowników. Zatrudniamy cale rodziny. Dojeżdżają do nas z obrębu 60 kilometrów - dodaje Łukasz Kucharczyk.

Już dziś okna z maleńkiej Kornicy trafiają do 20 krajów w Europie, ale też w Kanadzie i Australii. - Nasz eksport to 65 procent. Nie ma drugiej takiej firmy w Polsce. Każdego dnia produkujemy 3500 okien, a jesteśmy w stanie o wiele więcej - niedawno wyprodukowaliśmy 4200 okien - wylicza Kucharczyk. 

Firma ciągle inwestuje także w sprzęt, m.in. w najnowocześniejsze maszyny do zgrzewania okien, a także nowe tiry. W sumie z zakładu w Kornicy wyjeżdża już 110 tirów, będących własnością firmy.

Nic dziwnego, że w takiej sytuacji powiat wspólnie z gminą postanowił wyremontować swoją drogę, biegnącą obok zakładu.
- Jako samorząd, razem z powiatem budujemy drogę, która bezpośrednio przebiega koło firmy, żeby zapewnić niezbędną dla jej rozwoju infrastrukturę. Stan drogi był nieprzygotowany do tak wielkich ruchów ze strony firmy. Gminie zależy na tym, by Eko-Okna się rozwijały. To nowe miejsca pracy - mówi Adam Wajda, sekretarz gminy Pietrowice Wielkie, dodając, że samorząd musi inwestować i zadbać o odpowiednią infrastrukturę, jeśli chce, by na jego terenie rozwijał się biznes.