- Powstał już między innymi taśmociąg, dzięki któremu narciarze dojadą do wyciągu krzesełkowego na Halę Szczawiny, rozbudowaliśmy ośrodek wypoczynkowy Jontek z restauracją na 200 osób, było też wiele mniejszych prac - wymienia Leszek Łazarczyk, szef ośrodka Pilsko w Korbielowie.
Właściciele snują już kolejne plany, bo chcą, by Pilsko było jednym z najnowocześniejszych kompleksów zimowych w Polsce.
- Na przyszły sezon planujemy zainstalowanie i uruchomienie gondoli - dodaje Łazarczyk.
Działania nowego inwestora nie spodobały się ekologom. Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot w Bystrej złożyła do Prokuratury Rejonowej w Żywcu zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Zdaniem ekologów, w ośrodku dopuszczono się samowoli budowlanej, bo rozpoczęto prace budowlane bez uzyskania decyzji udzielającej pozwolenie na ich realizację. Twierdzą też, że odbywa się to w obrębie obszaru Natura 2000 i na terenie Żywieckiego Parku Krajobrazowego. Organizacja zarzuca inwestorowi wiele zaniedbań, m.in., że nielegalnie wyciął ponad 100 drzew przy trasach narciarskich, zniszczył przyrodnicze tereny za pomocą ciężkiego sprzętu, wybudował około 200-metrowy taśmociąg do wyciągu, a także utworzył dwa zbiornik retencyjne niedaleko schroniska na Hali Miziowej i poniżej dolnej stacji Szczawiny.
- W Polsce nie może funkcjonować ośrodek narciarski rozbudowany z tak skandalicznym naruszeniem prawa - podkreśla Radosław Ślusarczyk, prezes Pracowni. Dodaje, że inwestor powinien ponieść konsekwencje oraz naprawić szkody, które wyrządził.
Z kolei Łazarczyk zapewnia, że uzyskali wszelkie potrzebne pozwolenia. - Zależy nam na rozwoju ośrodka, co przyniesie też nowe miejsca pracy dla mieszkańców Korbielowa - zaznacza.
Małgorzata Borowska, szefowa żywieckiej Prokuratury Rejonowej tłumaczy, że zajmą się doniesieniem Pracowni. - Sprawę zbada Komisariat Policji w Jeleśni. Jeśli będą podstawy, wtedy zostanie wszczęte postępowanie - tłumaczy prokurator Borowska.
Ekolodzy złożyli również wniosek do żywieckiego Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego o natychmiastowe wstrzymanie prac ziemnych.
- Na początek musimy sprawdzić na jakiej działce to wszystko się odbywa i kto jest jej właścicielem - wyjaśnia Mirosław Folwarczny, Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Żywcu.
Andrzej Żbikowski, szef Nadleśnictwa w Jeleśni, które wydawało zgodę na rozłożenie taśmociągu i dzierżawę fragmentu terenu mówi, że nie było w tym żadnej ingerencji w środowisko.
- To zostało ułożone na płytach i tylko na okres zimowy - przekonuje Żbikowski.
Wójt gminy Jeleśnia, Marian Czarnota nie rozumie ingerencji ekologów w działania nowego właściciela Pilska. - Na wszystko są pozwolenia, więc nie może być tak, że jakaś grupa osób bezpodstawnie stwarza problemy inwestorowi - podsumowuje wójt Czarnota.
*Zniewalający wystrój restauracji Kryształowa Magdy Gessler ZOBACZ ZDJĘCIA i WIDEO
*Katowice mają podziemny dworzec autobusowy[ZOBACZ ZDJĘCIA I WIDEO]
*Bytomianie dziękują TVN za materiały patolgię [ZOBACZ, Z CZEGO CHCĄ BYĆ DUMNI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?