Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekrany albo kładka

Piotr Piesik
Zerwana kładka powoduje, że ludzie z pobliskich bloków chodzą przez wiadukt kolejow
Zerwana kładka powoduje, że ludzie z pobliskich bloków chodzą przez wiadukt kolejow piotr piesik
Nie ma dnia, w którym maszyniści pociągów, przejeżdżających wiaduktem kolejowym nad częstochowską aleją Jana Pawła II, nie byli zmuszeni do używania ostrzegawczego klaksonu, alarmując ludzi skracających sobie przez ten wiadukt drogę na drugą stronę alei.

Rzecz w tym, że oddalona o kilka metrów kładka dla pieszych od ponad roku jest zerwana, po tym, jak niefrasobliwy kierowca ciężarówki próbował zmieścić się pod nią swym wysokim pojazdem. Skoro kładki nie ma, pozostaje wiadukt, ponieważ przejście dołem oznacza kilometrowy spacer.

Z jednej strony alei Jana Pawła II znajduje się osiedle mieszkaniowe Tysiąclecie, z drugiej ścisłe centrum, a przede wszystkim popularne targowisko przy ul. Wały Dwernickiego.

- Sama chodzę przez wiadukt, ale staram się uważać. Na ryneczek mam takim sposobem pięć minut drogi. Tu mieszkają starsi ludzie, dla których daleki marsz jest naprawdę trudny, wolą ryzykować - przyznaje Maria Wachowska, spotkana obok wiaduktu. Na śniegu wyraźnie wydeptana jest szeroka ścieżka.

Miejski Zarząd Dróg postanowił nie odbudowywać kładki dla pieszych, lecz w to miejsce postawić most dla samochodów osobowych i dostawczych. Pozwoli to gruntownie zmienić organizację ruchu pojazdów w obrębie coraz bardziej korkującego się centrum. Nieoczekiwanie zaprotestowali mieszkańcy bloków przy ul. Czartoryskiego, którzy nie chcą pod oknami dodatkowego hałasu. W rezultacie ani mostu ani kładki w tym roku nie będzie. Z zaplanowanych na inwestycję 9,5 miliona złotych pozostało mniej niż połowa.

- Na pewno połączenie Czartoryskiego ze Śródmieściem jest potrzebne, lecz mieszkańcy podnieśli problem natężenia hałasu. Prezydent miasta obiecał rozważyć budowę ekranów dźwiękochłonnych, które oddzielą budynki od linii kolejowej. Wtedy ludzie zgodzili się na most - mówi Marcin Maranda, radny, uczestniczący w spotkaniach z mieszkańcami.

Te informacje potwierdza rzecznik magistratu, Ireneusz Leśnikowski, który też wyjawił, że dla budowy mostu potrzebne jest pozyskanie dodatkowego terenu od PKP, co idzie dość opornie. Dlatego część przewidywanych nakładów przesunięto na inne cele, m.in. dokumentację przebudowy newralgicznego skrzyżowania alei Jana Pawła II i DK nr 1.

Marta Górska z Miejskiego Zarządu Dróg podkreśla, że projekt mostu jest już gotowy, czeka tylko na formalne pozwolenie na budowę. Skoro ekrany chroniące przed hałasem staną od strony linii kolejowej, to nie da się uniknąć ich zbudowania także od strony bardzo ruchliwej alei. To tylko kwestia czasu. MZD planuje natomiast uruchomienie jeszcze w tym roku ruchu pieszego na nowym moście.

Pod jednym względem wszyscy się zgadzają - maszerowanie po wiadukcie kolejowym jest bardzo niebezpieczne. Straż miejska ma tu kierować dodatkowe patrole, jednak upilnować wszystkich po prostu się nie da.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!