Na stadionie w Łęcznej spotkają się dziś drużyny, których forma w ostatnim czasie pozostaje zagadką. Górnik po bardzo dobrym jak na beniaminka Ekstraklasy starcie sezonu nie gra już tak widowiskowo i skutecznie jak czynił to na początku tych rozgrywek. Efekt? Gospodarze mają spore problemy z regularnym punktowamiem, co przekłada się na ich odległą pozycję w tabeli. Podopieczni Jurija Szatałowa zrobią dziś wszystko by ponownie odnieśc zwycięstwo, na które czekają od pięciu ligowych spotkań (ostatni raz Górnik wygrał z Koroną Kielce 1:0 dwa i pół miesiąca temu). Od tamtego czasu zespoł z Lubelszczyzny zanotował trzy porażki i dwukrotnie zremisował strzelając w ciągu 450 minut zaledwie jedną bramkę. Beniaminek z Łęcznej to typowy zespół własnego boiska, na którym zachowuje status niepokonanego od początku sezonu. Gospodarze dzisiejszego meczu w siedmiu spotkaniach „u siebie” zdobyli trzynaście punktów, wysoko wygrywając m.in. z Zawiszą Bydgoszcz (5:2) i Pogonią Szczecin (4:2). Brak wygranych zespołu biało-zielonych w ostatnim czasie spowodował, że sytuacja w tabeli robi się dla łęcznian niepokojąca. – Nie ma co ukrywac, nie jesteśmy zadowoleni z naszego dorobku punktowego. Liczymy, że od meczu z Ruchem wszystko się zmieni. Wygrana w nim jest nam bardzo potrzebna, zwłaszcza ze względu na sytuację w tabeli – powiedział pomocnik Górnika, Filip Burkhardt cytowany przez stronę lublin.sport.pl.
Nieco lepsza atmosfera panuje w zespole Ruchu, który po serii 14! meczów bez zwycięstwa w ostatnich dwóch kolejkach zdobył komplet punktów co pozwoliło mu „odskoczyc” na bezpieczny dystans sześciu „oczek” od ostatniego w tabeli Zawiszy Bydgoszcz. Na pewno podopieczni trenera Fornalika będą chcieli kontynuowac zwycięską serię i jednocześnie przełamac wyjazdową niemoc (z ostatnich dziewięciu meczów poza Chorzowem wygrali tylko raz 16 sierpnia w Gliwicach z Piastem 1:0).
Do składu Górnika na ten mecz wraca Patrik Mraz, który odcierpiał już karę za czerwoną kartkę w spotkaniu przeciwko Lechii Gdańsk. Wśród nieobecnych w składzie gospodarzy na ten mecz jest inny Słowak Lukas Bielak. Pod znakiem zapytania stoi również występ Macieja Szmatiuka i Tomislava Bożicia. Natomiast w zespole z Chorzowa nie zobaczymy Wojciecha Skaby, Marcina Kusia i Michała Rzuchowskiego.
Bezpośrednią transmisję z tego meczu przeprowadzi Canal+ Familly i Nsport.
*Kto wygrał wybory w Twoim mieście? ZOBACZ WYNIKI WYBORÓW 2014
*Śląsk Plus - pierwsza rejestracja za darmo. Zobacz nowy interaktywny tygodnik o Śląsku
*Zielony młody jęczmień najlepszy na odchudzanie. Jak przyrządzić? [WIDEO]
*Górnik Zabrze na dnie. Komu zależy na upadku klubu? Socios Górnik chce go ratować
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?