Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa: Podbeskidzie – Piast 2:2 [GDZIE OGLĄDAĆ, RELACJA LIVE, TRANSMISJA TV]

Andrzej Czekaj
Maciej Gapinski
W meczu 12. kolejki Ekstraklasy Podbeskidzie Bielsko – Biała podejmie w sobotę Piast Gliwice. Gospodarze w spotkaniu z „Piastunkami” mają nadzieję na przełamanie dwóch niekorzystnych dla siebie serii. Z kolei lider Ekstraklasy liczy na powiększenie prowadzenia w tabeli nad resztą stawki. Początek meczu o godz. 15:30. Relację LIVE przeprowadzi dziennikzachodni.pl.

Podczas reprezentacyjnej przerwy jednymi z najbardziej zapracowanych piłkarzy Ekstraklasy byli gracze Podbeskidzia Bielsko – Biała. „Górale” w tabeli Ekstraklasy są co prawda tuż nad strefą spadkową, ale cały czas nerwowo zerkają na będące za ich plecami ekipy z Zabrza i Poznania. Prawie dwutygodniowa przerwa od ligowej piłki nadeszła więc dla bielszczan we właściwym momencie. Ligowa pauza ucieszyła również trenera Podbeskidzia Roberta Podolińskiego, który miał czas, by przeanalizować aktualną sytuację zespołu. - Wiele aspektów chcemy poprawić. Przede wszystkim chcemy się poznać z piłkarzami, mamy też czas, by spokojnie omówić trzy mecze, które za nami, bo było to trochę na wariackich papierach. Jest czas na ciężką pracę. Mamy dwa treningi dziennie: poranny poświęcony ogólnemu usprawnieniu zawodników plus trening siłowy, a drugi trening piłkarski. Chcemy poznać zespół jeśli chodzi o parametry fizyczne i indywidualnie - przyznał szkoleniowiec Podbeskidzia. Problemem „Górali” jest brak zwycięstw. Na wygraną u siebie zespół spod Klimczoka czeka od 2 czerwca br. kiedy to pokonał Górnika Łęczna. Od tego czasu ekipa z Bielska-Białej na swoim obiekcie raz zremisowała i poniosła cztery porażki. Drużyna z Bielska – Białej zdaje sobie sprawę jaką formę prezentuje obecnie Piast, jednak zespół zrobi wszystko, by wywalczyć w tym meczu korzystny wynik. - Trzeba zagrać skutecznie, bo kluczem będzie wykorzystanie swoich sytuacji bramkowych. Moim zdaniem Piast Gliwice jest najlepiej grającym zespołem w Polsce i w pewnym sensie wyznacznikiem tego, jak po sporych zmianach kadrowych można zbudować drużynę. Motorycznie, taktycznie grają bardzo nowoczesną piłkę, agresywną i przyjemnie się ich ogląda. Pozycja Piasta w tabeli nie jest przypadkowa - stwierdził Robert Podoliński. I dodał - Ważna będzie organizacja gry obronnej po stracie piłki, bo Piast jest zespołem, który szybko buduje ataki i jest bardzo agresywny w grze ofensywnej. To drużyna bardzo pazerna na stwarzanie sytuacji bramkowych i zdobywanie ich. Będziemy musieli zwrócić też baczną uwagę na stałe fragmenty gry – ocenił szkoleniowiec bielszczan.

O tym, że z Piastem nie gra się w tym sezonie łatwo przekonały się między innymi ekipy Legii, Lecha, a ostatnio także Wisły. Generalnie grę gliwiczan w obecnej rundzie cechuje konsekwencja, skuteczność i bezkompromisowość. W 11. kolejkach Ekstraklasy podopieczni trenera Radoslava Latala albo wygrywali (9 – krotnie), albo przegrywali (2-krotnie). Na swoim koncie nie mają dotąd ani jednego remisu. Trener Piasta bacznie przyglądał się ostatnim poczynaniom najbliższego rywala. - W tym sezonie obserwowałem z trybun ich mecz ze Śląskiem Wrocław. Odkąd przyszedł Robert Podoliński zdobyli już cztery punkty i to w meczach wyjazdowych. Zremisowali z Koroną i wygrali z Łęczną. Widać, że ta drużyna się poprawiła i gra lepiej. Jestem przekonany, że w sobotę na boisku pojawi się zupełnie inna drużyna niż ta jaką było Podbeskidzie za czasów trenera Kubickiego. Myślę, że dobrze wykorzystali te dwa tygodnie przerwy – stwierdził Radoslav Latal. Opiekun „Piastunek” wierzy, że jego zespół potwierdzi dobrą formę w Bielsku – Białej spodziewając się jednocześnie trudnego spotkania. - Jedziemy do Bielska walczyć o trzy punkty, tak zresztą podchodzimy do każdego meczu. Mogę obiecać, że damy z siebie wszystko, ale czy wygramy, to się okaże dopiero w sobotę – stwierdził trener Piasta.

Warto zauważyć, że drużyna Piasta Gliwice jest niewygodnym rywalem dla Podbeskidzia. Ekipa spod Klimczoka nigdy w historii występów w Ekstraklasie nie wygrała z Piastem Gliwice. W dodatku w ośmiu dotychczasowych pojedynkach Górale tylko dwa razy zremisowali.

W zespole gospodarzy nie zagrają Krystian Kolcak (pauzuje za kartki) oraz Bartłomiej Konieczny, Anton Sloboda i Damian Chmiel (kontuzje). Natomiast w ekipie Piasta sporym osłabieniem będzie brak pauzującego za kartki Martina Nespora oraz kontuzjowanych Bartosza Szeligi i Tomasza Mokwy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!