Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ekstraklasa: Ruch Chorzów - Lech Poznań 0:5 [RELACJA, ZDJĘCIA] Klęska Niebieskich

Jacek Sroka
Jacek Sroka
Ruch przegrał z Lechem 0:5
Ruch przegrał z Lechem 0:5 Lucyna Nenow / Polska Press
Ruch jest dla Lecha wymarzonym rywalem. Chorzowianie nie wygrali z drużyną z Poznania aż 13 kolejnych meczów. Wyższość gości na Cichej, którzy z żadnym innym zespołem nie mają tak dobrej serii, nie podlegała żadnej dyskusji.

Po raz ostatni obie jedenastki grały we wrześniu w Pucharze Polski i wówczas Lech łatwo wygrał w Chorzowie 3:0.
- Jestem przekonany, że w piątek będzie to inny Ruch i zespół Lecha napotka na trudniejszego rywala niż w meczu pucharowym – mówił przed spotkaniem trener Waldemar Fornalik, ale jego słowa nie znalazły odbicia w rzeczywistości, a spotkanie skończyło się jeszcze wyższą porażką Niebieskich.

Poznaniacy byli zespołem zdecydowanie lepszym od gospodarzy. Co prawda gole strzelili dopiero przed przerwą, ale zanosiło się na nie praktycznie od samego początku meczu. Po akcjach gości kilka razy zakotłowało się pod bramką Libora Hrdlicki, ale Maciej Makuszewski w zamieszaniu nie potrafił wepchnąć piłki do siatki z 4 m, a kilka innych uderzeń obronił słowacki bramkarz Ruchu.

Obrona chorzowian znów grała niepewnie, ale to co zrobili defensorzy gospodarzy przy bramkach Lecha wołało o pomstę do nieba. Poznaniacy prowadzenie objęli po strzale Darko Jevticia, lecz największy udział w tej bramce miał Martin Konczkowski. Prawy obrońca Niebieskich po dośrodkowaniu Wojciecha Kędziory wybił piłkę piętą przed bramkę wprost pod nogi Szwajcara, choć gdyby jej nie dotykał, to wyleciała by na aut bramkowy. Chwilę później indywidualną akcję przeprowadził Dawid Kownacki, a obrońcy Ruchu rozstąpili się przed młodym napastnikiem poznaniaków pozwalając mu na oddanie precyzyjnego strzału z 18 m. Goli w I połowie goście mogli zresztą strzelić jeszcze więcej, ale uderzenia Makuszewskiego i Jevticia z dystansu nie znalazły drogi do bramki.

Piłkarze Ruchu doskonale znali słabe strony Matusa Putnocky’ego, który zanim przeszedł do Lecha przez 1,5 roku grał w Chorzowie, a jednak nie potrafili ich wykorzystać. Brakowało dośrodkowań na 7-8 metr, z którymi Słowak zawsze miał dużo kłopotów. Jedyny celny strzał do przerwy oddał głową Piotr Ćwielong, lecz nie mógł on zaskoczyć bramkarza gości. Groźniejsze, ale niecelne było uderzenie z wolnego Pawła Oleksego, a Eduards Visnakovs w polu karnym nie trafił w piłkę, którą niezbyt dokładnie podał mu Jarosław Niezgoda.

Po zmianie stron prowadzenie Lecha podwyższył Radosław Majewski finalizując szybką kontrę gości. Zwycięstwo gości przypieczętowali rezerwowi Marcin Robak i Szymon Pawłowski. Ruch próbował zdobyć chociaż honorową bramkę, ale zwyczajnie zabrakło mu na boisku argumentów. Niebiescy zakończyli pierwszą rundę rozgrywek Lotto Ekstraklasy w strefie spadkowej i czekać ich będzie ciężka walka o utrzymanie się w gronie najlepszych.

Spotkanie z Lechem poświęcone było pamięci zmarłego przed trzema laty Gerarda Cieślika. Na jednym z sektorów stadionu na Cichej rozwinięta była ogromna flaga z podobizną legendy Niebieskich, a przed meczem nagrodę im. Gerarda Cieślika wręczono Janowi Benigierowi. Piłkarzy na płytę boiska wyprowadziły dzieci w koszulkach upamiętniających postać najlepszego w historii snajpera Ruchu.

Ruch Chorzów – Lech Poznań 0:5 (0:2)

Bramki 0:1 Darko Jevtić (37), 0:2 Dawid Kownacki (41), 0:3 Radosław Majewski (59), 0:4 Marcin Robak (67-karny), 0:5 Szymon Pawłowski (86)

Sędziował Daniel Stefański (Bydgoszcz)

Żółte kartki
Grodzicki (Ruch) - Bednarek (Lech)

Widzów 7296

Ruch Hrdlicka - Konczkowski, Grodzicki, Kowalczyk, Oleksy – Ćwielong (75. Mazek), Surma (55. Lipski), Urbańczyk, Moneta – Visnakovs (61. Arak), Niezgoda

Lech
Putnocky - Kędziora, Arajuuri, Bednarek, Kadar – Makuszewski (69. Pawłowski), Trałka, Gajos, Jevtić (75. Jóźwiak), Majewski – Kownacki (64. Robak)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!